© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2015, 09:37
od mojej fryzjerki na impreze zorganizowana w jej salonie. salonik jest malutki, wiec bedzie scisk, bo zostalo zaproszonych okolo 10 innych dziewczyn. one wszystkie sie znaja... z jednej strony chcialabym isc, bo brakuje mi takiego zwyklego babskiego gadania ;) z drugiej ja tam nie pasuje - one wszystkie ladne, zgrabne. emanujace kobiecoscia, a ja ich dokladne przeciwienstwo. do tego bedzie tam dziewczyna mojego kumpla, z ktora kiedys chodzilam na imprezy ale kontakt sie urwal, wiec nie wiem jak sie zachowamy. co radzicie?
8 grudnia 2015, 09:44
zostan w domu i hoduj kompleksy
Edytowany przez Marta11148 8 grudnia 2015, 17:49
8 grudnia 2015, 09:46
idz ! siedzac w domu i odsuwajac sie od ludzi nie wyleczysz swoich kompleksow, wrecz przeciwnie -tylko je poglebisz. idz i spedz milo czas z dziewczynami 
8 grudnia 2015, 09:47
iść oczywiście
8 grudnia 2015, 09:52
Pójdz zobacz jak bedzie.
8 grudnia 2015, 10:02
idz napewno będzie fajnie: )
8 grudnia 2015, 10:06
pomijajac temat kompleksow, nie jestem zbyt towarzyska i zle czuje sie wsrod osob, ktorych nie znam. do tego dochodzi problem z ubraniem sie i watpliwosci gotowe
8 grudnia 2015, 10:15
pomijajac temat kompleksow, nie jestem zbyt towarzyska i zle czuje sie wsrod osob, ktorych nie znam. do tego dochodzi problem z ubraniem sie i watpliwosci gotowe
Sama sobie to wkręcasz. Zamiast ucieszyć się, że będzie możliwość poznania nowego towarzystwa i spędzenia miło czasu, a do tego odwalenia się (w sensie: wystrojenia) to Ty się głowisz, bo nikogo nie znasz, bo jesteś najgrubsza. Dziewczyno, daj spokój, jakby Cię tam nie chciano, to by Cię nie zaproszono! Zrób się ładnie i idź, ubranie też przecież bez szaleństw, skoro to zwykła babska imprezka.
8 grudnia 2015, 10:16
pomijajac temat kompleksow, nie jestem zbyt towarzyska i zle czuje sie wsrod osob, ktorych nie znam. do tego dochodzi problem z ubraniem sie i watpliwosci gotowe
tzn ze chyba sama nie wiesz czego chcesz.... chcesz pogadac, ale nie jestes towarzyska? nie lubisz obcych, ale to ze bedzie jakas twoja znajoma tez nie pasuje... szukasz dziury w calym moim zdaniem.
