- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 listopada 2015, 19:47
bylybyscie za wlosami farbowanymi, dopasowanymi do waszej cery i w ogole wygladu, czy wolalybyscie naturalne, mniej charakterne, ale zdrowe i swoje?
Edytowany przez 14 listopada 2015, 19:48
14 listopada 2015, 20:21
Mam naturalne, lubię swój kolor więc farbować będę dopiero jak osiwieję ;). Poza tym regularne farbowanie to upierdliwa rzecz, kolor schodzi, odrosty... Zupełnie nie dla mnie taka zabawa.
14 listopada 2015, 20:26
Farbowane. Jak ktoś ma "mysie" to tak to jest. Podziwiam kobiety, które akceptują te szarawe brązy. Ja mam ciepłą karnację i farbuję włosy na tzw. "truskawkowy" blond, wszyscy myślą, że to moje naturalne. Myszowate mi nie pasują. Farbuję tylko odrosty, włosy mam właściwie bez szwanku mimo farbowania, ale nakładam na nie tony maseczek i olejków, więc to dlatego.
14 listopada 2015, 20:32
wolę farbowane
14 listopada 2015, 20:35
Wypróbowałam już różne odcienie, ale chyba mój naturalny kolor jest optymalny (jestem brunetką).
14 listopada 2015, 20:37
Farbowalam przez 17 lat chyba i prawie 3 lata temu zaprzestalam. Nie mam siwych, wlosy wypieknialy, zrobily sie blyszczace i teraz dopoki nie osiwieje, nie zafarbuje. Szkoda kasy bylo przez tyle lat farbowania...
14 listopada 2015, 20:48
Ja mam swoje ale mam fajny kolor ;)
Intensywny, ciemny brąz idealnie pasujący do mojej cery i oprawy oczu ;p
14 listopada 2015, 20:54
Ja mam swoje ale mam fajny kolor ;)Intensywny, ciemny brąz idealnie pasujący do mojej cery i oprawy oczu ;p