Temat: Filologia angielska

przedmioty jak to na kazdym kierunku -jedne ciekawsze, inne mniej. jesli chodzi o cwiczenia to jest to: gramatyka, translacja, komunikacja, fonetyka, jezyk pisany, lacina, drugi jezyk obcy (w moim przypadku hiszpanski). wyklady: jezykoznawstwo, literaturoznawstwo, historia jezyka ang, kultura UK i USA, literatura USA i UK, gramatyka opisowa -skladnia i morfologia, fonologia, historia pisma, retoryka i erystyka i kilka bardziej szczegolowych, jak np. historia i kultura amerykanskiego Zachodu czy kultura literacka Afroamerykanow. oczywiscie wszystkie zajecia odbywaja sie w jezyku angielskim. praca licencjacka i egzamin dyplomowy tez wszystko po ang. wlasnie koncze studia -zostala mi juz tylko obrona. ogolnie jestem zadowolona z wybranego kierunku. od dawna pasjonowaly mnie jezyki i obce a ich przyswajanie nie stanowilo dla mnie wiekszego problemu. jesli tez interesujesz sie jezykami obcymi to jest to kierunek dla Ciebie. wiadomo, ze teraz kazdy w lepszym lub gorszym stopniu posluguje sie jezykiem angielskim, jednak skonczone studia filologiczne otwieraja przed nami wachlarz mozliwosci 

lepiej sprawdź sobie na stronach konkretnych uczelni, bo program bardzo się różni, może się okazać, że danej specjalizacji akurat na tym uniwersytecie nie ma.

To ja się podepnę z pytaniem do tych co studiują: jaki był wasz poziom w skali A1-C2 kiedy zaczynałyście studia? 

Też chętnie bym się dowiedziała.

nie zgadzam się, mam mnóstwo znajomych po filologii angielskiej i nie mam pojęcia o jakich możliwościach mówisz. większość z nich musiała się przebranżowić, ponieważ o ile znajomość angielskiego jest obowiązkowa niemalże wszędzie, to jednak nikt nie wymaga aż takiego zaawansowania z uwzględnieniem znajomości historii, literatury, czy gramatyki opisowej i historycznej. w oczach pracodawcy o wiele lepiej wygląda osoba po konkretnym kierunku + komunikatywna/biegła znajomość języka, którego można nauczyć się przecież na tyle różnych sposobów, studia niekoniecznie są najlepszym rozwiązaniem ;)

filologia angielska jest dobrym rozwiązaniem wtedy, gdy ktoś planuje uczyć albo tłumaczyć, jednak konkurencja jest naprawdę ogromna.