- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 października 2015, 10:41
Hej witam.
chodzi o to, że po skończonym technikum i dodatkowej szkole zaczęłam kolejny kierunek w technikum zaocznym.. zaszłam w ciążę i mam spory kawał do tej szkoły jakieś 2h w całości ( w tym godz pociągiem).
NIe chodziłam teraz, ponieważ nie mogłam, ale prace oddawałam.
chciałam się dowiedzieć od was, bo może wiecie.. czy jest możliwość nie rezygnowania ze szkoły, a oddawanie prac elektronicznie + raz na miesiąc lub 2 razy w miesiącu pójście i zaliczyć wszystko. kurcze nie chce rezygnować z niej, ale mam problem z dojazdem i w sumie to jedyny problem. Jak myślicie ?
26 października 2015, 10:49
Zależy od nauczyciela. Jeśli się z nim dogadasz to myślę ze nie będzie problemu :)
26 października 2015, 10:58
Serio tak trudno jest przedzwonić do sekretariatu i się dowiedzieć co i jak? Za chwilę będziesz miała dziecko, którym trzeba będzie się 24/7 opiekować, a póki co, sama nie umiesz załatwić podstawowej sprawy...
26 października 2015, 11:00
Nauczanie indywidualne bądź po prostu dogadanie się z prowadzącymi zajęcia.
26 października 2015, 11:11
Ogolnie jest tak ,ze oficjalnie to musisz miec minimum 50 % frekwencji na danych zajeciach - potem Cie wykresla z listy;] wiec kwestia czy sie dogadasz z prowadzacymi i mimo ,ze Cie nie ma pozwola wpisac ,ze bylas a prace bedziesz oddawac plus egzaminy skumulowane jakos w innym terminie.
26 października 2015, 11:33
Serio tak trudno jest przedzwonić do sekretariatu i się dowiedzieć co i jak? Za chwilę będziesz miała dziecko, którym trzeba będzie się 24/7 opiekować, a póki co, sama nie umiesz załatwić podstawowej sprawy...
dzwoniłam, dowiadywałam się i mają ale. myślałam, ze mo że jest ktoś, kto pomoże mi to załatwić jakoś inaczej.. po co te nerwy?
może miał ktoś podobną sytuację. mi powiedzili wprost 51% frekwencji i skreślają z listy..
26 października 2015, 11:42
dzwoniłam, dowiadywałam się i mają ale. myślałam, ze mo że jest ktoś, kto pomoże mi to załatwić jakoś inaczej.. po co te nerwy? może miał ktoś podobną sytuację. mi powiedzili wprost 51% frekwencji i skreślają z listy..Serio tak trudno jest przedzwonić do sekretariatu i się dowiedzieć co i jak? Za chwilę będziesz miała dziecko, którym trzeba będzie się 24/7 opiekować, a póki co, sama nie umiesz załatwić podstawowej sprawy...
No to masz odpowiedź, reszta zależy od dobrej woli nauczycieli.
Poza tym, nie wiem jakich porad tutaj oczekujesz? Nie wiemy jaka to szkoła, nie znamy jej regulaminu i nauczycieli, więc co? Ze szklanej kuli mamy Ci wywróżyć co i jak? :)
Zresztą, w ciągu roku ile masz weekendów zarezerwowanych na szkołę? 20? Więc połowa to 10 tyg. Serio nie dasz rady rozłożyć tego w czasie tak, aby chodzić do tej szkoły?
26 października 2015, 11:45
mam szkołę co tydzień.. do czerwca czw/pt/ sob/ niedziela