Temat: Krótkie włosy u kobiety?

Podobają wam się? obcięłybyście się tak? Jak sądzicie, podoba się to facetom? Od dawna marzą mi się takie włosy, zawsze miałam odważne fryzury, ale na prawdę się waham. Obecnie mam włosy do ramion. 

kenna.joanna napisał(a):

Do długich włosów trzeba po pierwsze mieć włosy - grube i gęste. I bardzo regularne rysy twarzy. Większość kobiet - z przeciętnymi twarzami i cienkimi włosami - lepiej wygląda w krótkich fryzurach. Tylko włosy muszą być dobrze ścięte i fryzura dobrana do twarzy i kształtu głowy. Z długimi włosami niewiele da się zrobić - albo rozpuszczone i wtedy, jeśli to cienkie włosy i przeciętna twarz, czarna rozpacz, albo upięte i jeśli twarz nie ma idealnego owalu, to jeszcze gorzej. Na podanych wcześniej przykładach foto każda z pań o wiele lepiej wygląda w krótkiej fryzurze. Ładnemu we wszystkim ładnie (to znaczy, kobieta, której ładnie w długich włosach, z krótkimi będzie wyglądała jeszcze lepiej), a jak ktoś mniej ładny, to trzeba bardziej się postarać z doborem fryzury. 

Chyba sobie żartujesz. A w drugim przypadku jest na odwót. Jeśli jakiejś ładnie w  krótkich, to tym bardziej w dłuższych, chociaż do ramion, będzie zawsze wyglądała lepiej.

Nie trzeba mieć od razu włosów do pasa ani do łopatek. Takie do ramion już są ok.  Byle nie zupęłnie krótko jak facet,

.mela. napisał(a):

kenna.joanna napisał(a):

Do długich włosów trzeba po pierwsze mieć włosy - grube i gęste. I bardzo regularne rysy twarzy. Większość kobiet - z przeciętnymi twarzami i cienkimi włosami - lepiej wygląda w krótkich fryzurach. Tylko włosy muszą być dobrze ścięte i fryzura dobrana do twarzy i kształtu głowy. Z długimi włosami niewiele da się zrobić - albo rozpuszczone i wtedy, jeśli to cienkie włosy i przeciętna twarz, czarna rozpacz, albo upięte i jeśli twarz nie ma idealnego owalu, to jeszcze gorzej. Na podanych wcześniej przykładach foto każda z pań o wiele lepiej wygląda w krótkiej fryzurze. Ładnemu we wszystkim ładnie (to znaczy, kobieta, której ładnie w długich włosach, z krótkimi będzie wyglądała jeszcze lepiej), a jak ktoś mniej ładny, to trzeba bardziej się postarać z doborem fryzury. 
Chyba sobie żartujesz. A w drugim przypadku jest na odwót. Jeśli jakiejś ładnie w  krótkich, to tym bardziej w dłuższych, chociaż do ramion, będzie zawsze wyglądała lepiej. Nie trzeba mieć od razu włosów do pasa ani do łopatek. Takie do ramion już są ok.  Byle nie zupęłnie krótko jak facet,

Tak na prawdę ile osób - tyle opinii. Ja jestem posiadaczką cienkich, prostych, mysich włosów i mi na prawdę ładniej jest w krótkiej fryzurze. Dłuższe, wiszą jak druty, na dodatek sprawiają wrażenie wyliniałych - pozbawionych objętości.

.mela. napisał(a):

kenna.joanna napisał(a):

Do długich włosów trzeba po pierwsze mieć włosy - grube i gęste. I bardzo regularne rysy twarzy. Większość kobiet - z przeciętnymi twarzami i cienkimi włosami - lepiej wygląda w krótkich fryzurach. Tylko włosy muszą być dobrze ścięte i fryzura dobrana do twarzy i kształtu głowy. Z długimi włosami niewiele da się zrobić - albo rozpuszczone i wtedy, jeśli to cienkie włosy i przeciętna twarz, czarna rozpacz, albo upięte i jeśli twarz nie ma idealnego owalu, to jeszcze gorzej. Na podanych wcześniej przykładach foto każda z pań o wiele lepiej wygląda w krótkiej fryzurze. Ładnemu we wszystkim ładnie (to znaczy, kobieta, której ładnie w długich włosach, z krótkimi będzie wyglądała jeszcze lepiej), a jak ktoś mniej ładny, to trzeba bardziej się postarać z doborem fryzury. 
Chyba sobie żartujesz. A w drugim przypadku jest na odwót. Jeśli jakiejś ładnie w  krótkich, to tym bardziej w dłuższych, chociaż do ramion, będzie zawsze wyglądała lepiej. Nie trzeba mieć od razu włosów do pasa ani do łopatek. Takie do ramion już są ok.  Byle nie zupęłnie krótko jak facet,

Byle nie długie i gładko zaczesane, spięte w ogon/warkocz na karku - jak facet. Albo rozpuszczone z przedziałkiem na środku - jak facet, tylko zarostu brakuje. Przecież o tym, czy fryzura jest damska czy męska nie decyduje długość, tylko sposób cięcia. Krótkie damskie fryzury dość znacznie różnią się od krótkich męskich, podobnie jak długie damskie różnią się od długich męskich. I mało która kobieta wygląda naprawdę dobrze z długimi włosami - może jedna na dziesięć.

kenna.joanna napisał(a):

Byle nie długie i gładko zaczesane, spięte w ogon/warkocz na karku - jak facet. Albo rozpuszczone z przedziałkiem na środku - jak facet, tylko zarostu brakuje. Przecież o tym, czy fryzura jest damska czy męska nie decyduje długość, tylko sposób cięcia. Krótkie damskie fryzury dość znacznie różnią się od krótkich męskich, podobnie jak długie damskie różnią się od długich męskich. I mało która kobieta wygląda naprawdę dobrze z długimi włosami - może jedna na dziesięć.

przepraszam najmocniej, ale to już jest chyba wypowiedź jedynie na potrzeby dyskusji z melą ;)

kenna.joanna napisał(a):

.mela. napisał(a):

kenna.joanna napisał(a):

Do długich włosów trzeba po pierwsze mieć włosy - grube i gęste. I bardzo regularne rysy twarzy. Większość kobiet - z przeciętnymi twarzami i cienkimi włosami - lepiej wygląda w krótkich fryzurach. Tylko włosy muszą być dobrze ścięte i fryzura dobrana do twarzy i kształtu głowy. Z długimi włosami niewiele da się zrobić - albo rozpuszczone i wtedy, jeśli to cienkie włosy i przeciętna twarz, czarna rozpacz, albo upięte i jeśli twarz nie ma idealnego owalu, to jeszcze gorzej. Na podanych wcześniej przykładach foto każda z pań o wiele lepiej wygląda w krótkiej fryzurze. Ładnemu we wszystkim ładnie (to znaczy, kobieta, której ładnie w długich włosach, z krótkimi będzie wyglądała jeszcze lepiej), a jak ktoś mniej ładny, to trzeba bardziej się postarać z doborem fryzury. 
Chyba sobie żartujesz. A w drugim przypadku jest na odwót. Jeśli jakiejś ładnie w  krótkich, to tym bardziej w dłuższych, chociaż do ramion, będzie zawsze wyglądała lepiej. Nie trzeba mieć od razu włosów do pasa ani do łopatek. Takie do ramion już są ok.  Byle nie zupęłnie krótko jak facet,
Byle nie długie i gładko zaczesane, spięte w ogon/warkocz na karku - jak facet. Albo rozpuszczone z przedziałkiem na środku - jak facet, tylko zarostu brakuje. Przecież o tym, czy fryzura jest damska czy męska nie decyduje długość, tylko sposób cięcia. Krótkie damskie fryzury dość znacznie różnią się od krótkich męskich, podobnie jak długie damskie różnią się od długich męskich. I mało która kobieta wygląda naprawdę dobrze z długimi włosami - może jedna na dziesięć.

Zależy, o co komu chodzi. Jeśli tylko o to, by było komuś dobrze w danej fryzurze, to niech sobie takie funduje (króciutkie). Moim zdaniem krótkie włosy są eleganckie, dobrze wyglądają w nich kobiety niezależne, kobiety sukcesu, są to tzw. fryzury z klasą, często bardzo stylowe, kobiety wyglądają w nich na zadbane itd. Ale krótkie włosy są zupełnie pozbawione zmysłowości, są aseksualne, szczególnie wszelkie króciutkie lesbijskie jeżyki). Od zawsze włosy (choć lekko tylko długie, np. do ramion czy jakiś bob) były kobiecym wabikiem, są bardzo zmysłowym elementem i  mężczyznom podobają się o wiele bardziej, niż króciutkie. A inne kobiety patrzą z zazdroscią na piękne, długie, gęste, zdrowe włosy u konkurencji.

.mela. napisał(a):

kenna.joanna napisał(a):

.mela. napisał(a):

kenna.joanna napisał(a):

Do długich włosów trzeba po pierwsze mieć włosy - grube i gęste. I bardzo regularne rysy twarzy. Większość kobiet - z przeciętnymi twarzami i cienkimi włosami - lepiej wygląda w krótkich fryzurach. Tylko włosy muszą być dobrze ścięte i fryzura dobrana do twarzy i kształtu głowy. Z długimi włosami niewiele da się zrobić - albo rozpuszczone i wtedy, jeśli to cienkie włosy i przeciętna twarz, czarna rozpacz, albo upięte i jeśli twarz nie ma idealnego owalu, to jeszcze gorzej. Na podanych wcześniej przykładach foto każda z pań o wiele lepiej wygląda w krótkiej fryzurze. Ładnemu we wszystkim ładnie (to znaczy, kobieta, której ładnie w długich włosach, z krótkimi będzie wyglądała jeszcze lepiej), a jak ktoś mniej ładny, to trzeba bardziej się postarać z doborem fryzury. 
Chyba sobie żartujesz. A w drugim przypadku jest na odwót. Jeśli jakiejś ładnie w  krótkich, to tym bardziej w dłuższych, chociaż do ramion, będzie zawsze wyglądała lepiej. Nie trzeba mieć od razu włosów do pasa ani do łopatek. Takie do ramion już są ok.  Byle nie zupęłnie krótko jak facet,
Byle nie długie i gładko zaczesane, spięte w ogon/warkocz na karku - jak facet. Albo rozpuszczone z przedziałkiem na środku - jak facet, tylko zarostu brakuje. Przecież o tym, czy fryzura jest damska czy męska nie decyduje długość, tylko sposób cięcia. Krótkie damskie fryzury dość znacznie różnią się od krótkich męskich, podobnie jak długie damskie różnią się od długich męskich. I mało która kobieta wygląda naprawdę dobrze z długimi włosami - może jedna na dziesięć.
Zależy, o co komu chodzi. Jeśli tylko o to, by było komuś dobrze w danej fryzurze, to niech sobie takie funduje (króciutkie). Moim zdaniem krótkie włosy są eleganckie, dobrze wyglądają w nich kobiety niezależne, kobiety sukcesu, są to tzw. fryzury z klasą, często bardzo stylowe, kobiety wyglądają w nich na zadbane itd. Ale krótkie włosy są zupełnie pozbawione zmysłowości, są aseksualne, szczególnie wszelkie króciutkie lesbijskie jeżyki). Od zawsze włosy (choć lekko tylko długie, np. do ramion czy jakiś bob) były kobiecym wabikiem, są bardzo zmysłowym elementem i  mężczyznom podobają się o wiele bardziej, niż króciutkie. A inne kobiety patrzą z zazdroscią na piękne, długie, gęste, zdrowe włosy u konkurencji.

Właśnie sama zauważyłaś, że długie włosy powinny być gęste. A od zapuszczenia włosy nie gęstnieją, jak ktoś ma kiepskie, cienkie włosy, to choćby były do kolan, dalej nie będą gęste i będą wyglądały mało atrakcyjnie. Chyba, że mężczyznom podobają się przyklapnięte, ulizane włosy bez objętości, smętnie wiszące jak druty, o postrzępionych końcach. Albo kilka włosków związanych w mysi ogonek - za to długie. Bo kobiety na takie włosy patrzą nie z zazdrością, tylko ze współczuciem, albo z Schadenfreude. Kobieta z takimi włosami wygląda po prostu na zaniedbaną, ale skoro to jest bardziej zmysłowe... Moim zdaniem na długie włosy mogą sobie pozwolić tylko niektóre kobiety, te które mają gęste i grube włosy. Większość (przynajmniej rasy białej i zwłaszcza w typie słowiańskim/skandynawskim) ma włosy cienkie, które w miarę dobrze wyglądają krótkie i pocieniowane - można wtedy uzyskać wizualny efekt objętości. Ale dłuższe po prostu smętnie zwisają przylizane do skóry, praktycznie nie widać, że w ogóle są. I nie wydaje mi się, żeby takie ulizane cienkie włosy były zmysłowe, a pełna objętości czupryna aseksualna.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.