Temat: Potraficie wyczuć, że komuś się podobacie?

Temat do pogaduch :D 

Czy zauważacie różnicę w zachowaniach, spojrzeniach różnych facetów? Kiedy na imprezie tańczyłam z kilkoma facetami, to wydaje mi się, że spodobałam się jednemu - inaczej na mnie patrzył, inaczej nachylał do mnie głowę, ot takie szczegóły. 

Ostatnio zdarzyło mi się, że w relacji sprzedawca-klient przyszedł facet, który tak się na mnie patrzył, tak uśmiechał, że byłam pewna, że mu się podobam :D Ale załatwił swoją sprawę w 5 minut, potem postał jeszcze kilka minut w sklepie i poszedł.

Stąd moje pytanie: potracicie wyczuć, że komuś się podobacie? Czy raczej potem jesteście zdziwione, kiedy tak się okazuje? Często przechodzi Wam przez głowę myśl: "Kurczę, chyba mu się podobam?".

Wydaje mi się, że udaje mi się wyczuć zainteresowanie :)

Jak ktoś sie patrzy, chodzi za mną to raczej nie da sie nie zauwazyć.W biedronce mam takiego ochroniarza, na szczescie jest przystojny ( zarcik)

jak wchodze to czuje wzrok, wszedzie czuje wzrok..chodzi za mną ale to wiecie, nie to ze kradne po prostu mnie lustruje takim zawadiackim spojrzeniem, puszcza oczka:p

sasiada mam tez kilka lat starszego, jak mnie widzi to woła, macha, odprowadza, wprost powiedział, ze jestem dla niego atrakcyjna wiec tu chyba inny temat, ale ogolnie jak ktos sie ,,lampi" usmiecha, macha to chyba raczej okazuje zainteresowanie

Pasek wagi

Tak. ;)

Ciagle sie wprtruja zagaduja, glupio sie usmiechaja, odwracaja sie. 

ja lubie jak to sie przydaje, ode mnie w biedrze jeden kasjer jeszcze jak mnie widzi to rzuca owoce i idzie mnie kasowac, potem wraca do owoców a innych przy kasie odgania:p

Pasek wagi

tak, potrafię to wyczuć :P

Różnie. U obcych tak :)
Ale jeśli chodzi o kolegów jestem ślepa :P dopóki wprost nie powie, żadnego znaku nie zobaczę :D

wydaje mi się, że to widać w spojrzeniu, choć kilka razy nie zauwazyłam znaków póki ktoś mi nie powiedział.. Ale z reguły zauważam. Tylko co z tego, że się podobam, skoro nie tym co trzeba :P

U mnie to chyba bardziej działa na zasadzie, że facet mi się podoba - zerkam na niego, on to zauważy, myśli sobie 'oho podobam się jej' - czuje się dowartościowany i wtedy ja też zaczynam mu się podobać i zerka na mnie :)

Czasami mi się wydaje, że się komuś podobam, ale nie wiem czy słusznie, bo nie mam jak tego później sprawdzić ;)

Myślę, że to dosyć łatwo zauważyć jeśli chodzi o osoby, których nie znamy czy znamy słabo, bo najzwyczajniej w świecie do Ciebie zagadują, przedstawiają się, proszą o numer czy odzywają się na portalu społecznościowym. ;D Na takich 'wiecznie patrzących' nigdy nie zwracałam uwagi, po co zaprzątać sobie głowę myśleniem czy jakiś gest coś znaczy, jakby faktycznie znaczył to chłopak ruszyłby tyłek i się odezwał. ;)

Jeśli chodzi o dobrych znajomych to chyba nie byłabym w stanie zauważyć, że coś się zmieniło w ich podejściu do mnie. Każdą ich próbę pewnie uznawałabym za wygłupy czy zwyczajne przymilanie się, bo czegoś chcą. ;D Poza tym dobrzy znajomi wiedzą, że mam cudownego faceta, więc nawet jeśli by chcieli to przez przyzwoitość zachowaliby to dla siebie. ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.