- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 sierpnia 2015, 11:49
Pytanie kieruję do dziewczyn, które mają niezbyt zgrabne nogi. Nie mówię o osobach z bardzo duża nadwagą, ponieważ gdy schudną, może się okazać, ze nogi są zgrabne. Ja mam wagę w normie, ale nogi nieksztaltne, mało kobiece. I o ile uda są w miarę ok, to łydki są po prostu brzydkie. Mimo tego, ze jestem już dojrzałą kobietą i wiem, że nikogo na ulicy, oprócz mnie , nie obchodzą moje nogi, to mam straszne opory przed założeniem szortow i krótkich spódnic. Latem wybieram długie spódnice, lub cienkie przewiewne spodnie. Jak jest z wami? nic was nie obchodzi, ze nogi nie są ładne i nosicie szorty, czy może ukrywacie jednak nogi?
20 sierpnia 2015, 11:59
Ja mam wage w gornej granicy normy, figure jablka, wiec nogi nie sa grube, za to sa to klasyczne iksy, lekko krzywe. Co jak co, ale ksztaltu nie zmienie, wiec sie tym nie przejmuje :) Chodze w sukienkach, spodniczkach i nie mam z tym problemu
20 sierpnia 2015, 12:07
Ja mam wage w gornej granicy normy, figure jablka, wiec nogi nie sa grube, za to sa to klasyczne iksy, lekko krzywe. Co jak co, ale ksztaltu nie zmienie, wiec sie tym nie przejmuje :) Chodze w sukienkach, spodniczkach i nie mam z tym problemu
No to zazdroszczę podejścia. Ja niby rozumiem, że nie zmienię kształtu nóg, jednak ten kompleks ciągnie się za mną latami.
20 sierpnia 2015, 12:09
Ja zawsze mialam nogi bardziej rozbudowane, niz gore. Mama sie smieje, ze jestem niskopodwoziowka i taki moj urok :)
Z biegiem czasu coraz mniej sie wstydze, a mam rozstepy w dolach podkolanowych i niestety latem widac je. Po dluzszej obserwacji ludzi w komunikacji miejskiej zobaczylam sliczna dziewczyne w ladnej sukience, zgrabna i... z takimi samymi rozstepami! Pomyslalam sobie, ze skoro ona sie nie wstydzi, to dlaczego ja mam?!
Tego lata weszlam na sniezke w krociutkich spodenkach, skwar byl jak cholera i cale wakacje pykalam w spodniczkach i sukienkach! A co tam!
20 sierpnia 2015, 12:10
tak.przejmuję się.moje uda są wg mnie zbyt grube.i o ile z boku nie wyglądają na takie potężne,to z przodu już niestety tak,a o tyle nie wspomnę,bo dodatkowo jest widoczny cellulit.spódnice zakładam,ale takiej długości,żeby zasłonić to co mi się nie podoba,fakt że często przed kolano,ale nie widać tego czego nie powinno.
Edytowany przez Elkaaa2015 20 sierpnia 2015, 12:10
20 sierpnia 2015, 12:11
Kazda normalna kobieta ma jakies tam nieperfekcyjnosci, ale upierac sie podkreslac swoje "niedoskonalosci" i narzekac, ze trzeba je tuszowac - to jakas paranoja.Powaznie chcesz chodzic w mini, i jednoczesnie uwazasz, ze twoje nogi nie sa odpowiednio super? Nozesz..... Nie lepiej siebie zaakceptowac taka jaka sie jest?
Zupełnie mnie nie zrozumialas, nie oczekuję współczucia na forum. Interesuje mnie opinia innych osób. No a pisanie, ze siedzę i marudze zamiast cos robić też jest nie na miejscu, bo to co mogłam, to zrobiłam. No ale z krótkich nóg nie zrobię nóg modelki.
20 sierpnia 2015, 12:23
no moje nogi pozostawiaja wiele do zyczenia .... mam zyly dos widoczne z tylko pod kolanem, rozstepy ,malo widoczne ..ale moje nogi sa troche sflaczale ...