Temat: Pot,łzy i ciuchy:((( Bombaj

Oglądałyście ten program?jestem bardzo poruszona i zszokowana tym co zobaczyłam, Ludzie w Indiach harują w slamsach jakich my nie widzieliśmy.To okropne, zatrudniają dzieci które nie skończyły dziesięciu lat.I sama nigdy nie zastanawiałam się, czy te ubrania, które mam na sobie szył 50-ciolatek czy 10-ciolatek.Z ciekawości zaczęłam przepatrywać metki na ubraniach, ale nie na każdych jest informacja gdzie ciuchy są produkowane bardzo szkoda mi tych ludzi Dzieci wypowiadały się że, były bite przez swoich pracodawców lub wieszane i oblewane słodką wodą, by zwabić do nich mrówki i muchy które potem je gryzły
Musze to obejrzec;
O Indiach był program na Club tv.
Nie którzy obcokrajowcy myślą , że w Polsce też jest taka lub podobna masakra i że chyba w szłasach mieszkamy...
To chyba ci którzy telewizji nie mają,i mają życie takie jak ci w tym wątku.Pewnie nawet nie mają czasu, by zastanawiać się czy Polacy w szałasach mieszkają,ganiają za pieniędzmi
3 lata temu udalo mi sie wraz z mezem zwiedzic indonezje my ludzie swiata zamznego niezdajemy sobie sprawy jak powstaja produkty ktore w polsce kosztuja grosze np puszka tunczyka
"Nie którzy obcokrajowcy myślą , że w Polsce też jest taka lub podobna masakra i że chyba w szłasach mieszkamy... "
 
haha bys sie zdziwila
fakt straszne ...na świecie dzieje sie mnóstwo strasznych rzeczy o których nikt nie wie
To jest  w Chinach też niestety,jest taki ruch fair trade, wpiszcie sobie w Google. On promuje kupowanie produktów pochodzących z uczciwej normalnej pracy. Takie rzeczy można kupić w Tesco, stoiskach ze zdrową żywnością. Naprawdę warto się nad tym zastanowić. A i nawet dzieci są porywane do robienia dywanów.... masakra!!!!
Ale jeśli kupimy te produkty pochodzące z uczciwej i normalnej pracy.To z czego będą żyć ci ludzie,którzy pracują być może i nie legalnie,ale po to by wyżywić swoją rodzinę?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.