Temat: mieszkać w Warszawie .

hej, dziewczyny szukam kawalerki w Wawie. Dzielnica dowolna, ale musi być dobrze skomunikowane i odziwo dobre oferty są w samym śródmieścu niedaleko złotych. Np teraz mam super kawalerkę za 1200 zł + jak zawsze opłaty licznikowe na ul Św Barbary. Może osoby znające dobrze stolicę powiedzą mi czy to dobry pomysł mieszkać w samym centrum ? Ceny mieszkań na prawdę są tam konkurencyjne i to mnie martwi ! Wiem, że musze się liczyć, że jedzenie itd. będzie droższe .. sam karnet na złotych jest najdroższy w porównaniu z innymi purami no ale .. z drugiej strony ma to też dużo plusów. dobra komunikacja itd. 

 Proszę napiszcie mi co o tym sądzicie, bo nie chcę się wprowadzić i za miesiąc żałowac. 

sprawdź czy to jest na prawdę taka superokazja - czy to przypadkiem nie jest ogłoszenie agencji, albo standard jest bardzo niski lub czy czegoś ważnego tam nie brakuje

Pasek wagi

Sprawdź czy przypadkiem te opłaty licznikowe nie przewyższą czynszu. Albo czy to mieszkanie to nie jakas rudera albo czy przypadkiem nie ma 12 m.kw. 

A czy fajnie mieszkac w samym centrum - zależy co lubisz. Wiadomo -wszystko blisko, komunikacja tez ok, ale halas przez całą noc, dzielnica - taka sobie - wieczorem na spacer bez psa bym nie wyszła. 

Centrum najlepsze :) ja mieszkam pod Warszawą, ale niedługo przeprowadzam się żeby zamieszkać z chłopakiem, i też będzie to centrum, nawet bardzo blisko tej ulicy, o której piszesz :) Tylko, że ja nie będę musiała wynajmować, on ma swoje mieszkanie, no i nie kawalerkę, ale typu studio, w sensie sypialnia i reszta to duża otwarta przestrzeń. Jeśli kawalerka, którą chcesz wynająć odpowiada Ci, i jeśli nie znalazłabyś lepszej lub równie dobrej, ale taniej gdzie indziej to bym się zdecydowała. Koszty utrzymaniania, inne niż mieszkaniowe, moim zdaniem nie różnią się drastycznie. 

oglłoszenie agencji to, to jest tak jak większość niestety. do tego agencje w Warszawie mają bardzo dziwną metodę a mianowicie płaicmy 250zł przed oglądaniem mieszkania ... ( w poznaniu płaciłam agencji po podpisaniu umowy dopiero dużo więcej bo ok. 1000 ale i tak jakoś wolłałam tą opcję) 

a co do wyjścia bez psa Lisiaaa to tak własnie słyszałam, że mało bezpieczne .. ale to jest zaraz obok złotych i PKP więc w sumie tam cały czas są ludzie itd. wiec chyba lepiej niż gdzies indziej na osiedlu gdzie są tylko 'boczne; uliczki .. ale nie wiem ;/

to na 99% takiej oferty agencja nie ma. Oni właśnie wystawiają takie "wabiki", jak zapłacisz to i tak tego mieszkania nie zobaczysz. Uczciwa agencja bierze pieniądze po transakcji, są one większe niż 250 zł, ale masz pewność, że płacisz za coś a nie za nic.

Pasek wagi

diamenttowa napisał(a):

oglłoszenie agencji to, to jest tak jak większość niestety. do tego agencje w Warszawie mają bardzo dziwną metodę a mianowicie płaicmy 250zł przed oglądaniem mieszkania ... ( w poznaniu płaciłam agencji po podpisaniu umowy dopiero dużo więcej bo ok. 1000 ale i tak jakoś wolłałam tą opcję) 

Wyglada na to, że trafiłaś na jedną z tych nieuczciwych agencji,  która wystawiają atrakcyjną ofertę,  żebyś sie zapisała.  Potem się okazuje , że ta oferta jest juz nieaktualna, a oni chętnie pokażą ci podobne tylko 2 razy droższe.  Nie daj się nabrać! 

diamenttowa napisał(a):

a co do wyjścia bez psa Lisiaaa to tak własnie słyszałam, że mało bezpieczne .. ale to jest zaraz obok złotych i PKP więc w sumie tam cały czas są ludzie itd. wiec chyba lepiej niż gdzies indziej na osiedlu gdzie są tylko 'boczne; uliczki .. ale nie wiem ;/

Akurat te okolice to dawny Pigalak - wpisz sobie w googlach ... Choć ostatnio jest lepiej. 

pigalak ???? 

no własnie też mi się to nie podoba !! i tez  się boje, że to taki wabik ale z tego co widże to na popularnych stronach czyli otodom, graktka czy gumtree 99proc. ofert tak działa. niby jak kiedyś gadałam z babeczką z takiej agencji to mi dała gwarancje że po załapłacie bede 1 w kolejce do oglądania mieszkania i do wynajmu .... ;/ sama już wtedy nie wiem co robić i gdzie szukać tych mieszkań . bardzo osobliwy ten rynek jest ..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.