Temat: moda na chudość czy kobiece kształty?

Zauważam co raz większą modę na rzekomą fit sylwetkę, która w rzeczywistości jest niedowagą. Kobiece kształty teraz częściej są traktowane jako uosobienie wulgaryzmu i tłuszczu. No, ale to tylko piszę na podstawie obserwacji vitalii, nie całego świata .

ja zdecydowanie wole kobiece kształty, cycki, tyłek, to co wg mnie powinno byc:) Tyle, ze zaobserwowałam, ze na dziewczynach, ktore maja nogi chude jak patyki zdecydowanie lepiej wyglada wiekszosc ubran. Natomiast jak juz sie rozbiora to mi sie nie podobaja  i tak zawsze bede wierna kształtom, ktore wygladaja bardzo seksownie i apetycznie

Jest kilka trendów jedznocześnie - co w tym dziwnego? Raczej się z tego powodu cieszyć, że są alternatywy.

ja lubię męskie kształty 

bycie fit jest ciagle w modzie, czyli szczupla sylwetka z zaznaczonymi miesniami. oczywiscie cycki i pupa fajnie tez jak sa w zestawie  na szczescie mam to wszystko 

teraz jest bycie fit w modzie, więc wszyscy chcą być fit. Następnie znowu będzie przewaga chudości, i wszyscy będą chcieli być wychudzeni.

Psychika.

Chudy = szczęśliwy. Oczywiście jest do błędne myślenie. Dziewczęta myślą, że jak dojdą do niedowagi, to od razu podskoczy im samoocena, a wszystkie problemy związane z życiem - w cudowny sposób znikną. Jednak po wielu tematach na tym forum widać jak duży jest problem - co rusz widzę zdjęcia bardzo szczupłych, wręcz wychudzonych dziewczyn, które piszą, że źle się czują w swoim ciele (Serio?)

Ludzie z silną psychiką nie muszą posuwać się do takich środków (wychudzenie), aby być szczęśliwym i spełnionym.

Obserwując vitalie jest tu moda na wychudzenie. Sama do tego nie dąże, wiec ciężko mi odpowiedzieć, ale być może to media, modelki są tego przyczyną przynajmniej dla najmłodszych. Presją może tez być zachowanie chudych koleżanek, które wciąż odgryzaja z powodu rozmiaru normalnego szczupłego. Fit? Również, ale o to już chyba trudniej zadbać i osiągnąć. 

chuda to nie równa się szczęśliwa. Wiem coś o tym. Wszystkie moje problemy pojawiły się kiedy tak bardzo schudłam. Kiedyś byłam szczęśliwa, radosna dziewczyna, matka, żona. Dziś mam depresję i nieciekawe myśli...