Temat: Kiedy zauwazyłyście pierwsze oznaki starzenia?

Tak patrzę w lustro i jak na swoje 32 lata wyglądam chyba staro. Dość wcześnie zauważyłam pierwsze zmarszczki na czole bo ok.23. roku życia. Mam wrażenie, z e mój mąż który jest jest sporo starszy od mnie wygląda młodziej niz ja:/ Poza tym pomarszczona skóra na dłoniach i stopach, bez przesady jak u 50 latki. No i najgorsza jest  chyba taka bruzda nosowo wargowa, jeszcze nie duża ale już mnie postarza. Za 2 lata botoks będę musiała sobie wstrzyknąć jak nic.

A jak to u was wygląda, pocieszcie mnie, że tez już widzicie pierwsze oznaki starzenia:)

aha! czy odziedziczyłyście skłonność do młodego wyglądu(lub starszego) po rodzicach, czy to nie ma znaczenia?

Mam 23 lata i widzę minimalne linie pod oczami, ale cięzko mi powiedzieć czy to początki zmarszczek czy naturalne zagięcia, które ostatnio bardziej widzę, bo mocniej zakrywam cienie pod oczami :D 

To zależy, twarz rzeczywiście starsza, zwłaszcza szyja, ale za to ciało dzięki regularnym treningom zdecydowanie jędrniejsze niż dziesięć lat temu. Więc z jednej strony się pogorszyło, z drugiej jest lepiej.

Zmarszczki na czole to akurat kwestia wyboru. Ja nigdy czoła nie marszczyłam. Pod prawym okiem mam delikatne zmarszczki widoczne przy uśmiechu. Zauważyłam natomiast że zaczynają mi się robić zmarszczki przy kącikach ust - tylko przy uśmiechu, ale inne niż dotychczas.

Moi rodzice wyglądają młodo jak na swój wiek. Rodzina od strony ojca nigdy nie siwieje i to zarówno od strony jego matki, jak i ojca.

We wrześniu skończę 31 lat. 

Jestem szczęściarą z dobrymi genami. Mama w wieku 32 lat nie mogła bez dowodu kupić alkoholu czasem, do tej pory wygląda na jakieś dziesięć, dwanaście lat mniej. Babcia podobnie: mogłabym jej dać ze 45-48 lat na oko.  Modlę się tylko, żebym tez była taka zakonserwowana- póki co mogę zapomnieć o puszczaniu totka bez dowodu wiec chyba wszystko idzie w dobra stronę. 

EgyptianCat napisał(a):

Zmarszczki na czole to akurat kwestia wyboru. Ja nigdy czoła nie marszczyłam. Pod prawym okiem mam delikatne zmarszczki widoczne przy uśmiechu. Zauważyłam natomiast że zaczynają mi się robić zmarszczki przy kącikach ust - tylko przy uśmiechu, ale inne niż dotychczas.Moi rodzice wyglądają młodo jak na swój wiek. Rodzina od strony ojca nigdy nie siwieje i to zarówno od strony jego matki, jak i ojca.We wrześniu skończę 31 lat. 

Spora część zmarszczek jest kwestią wyboru. Ja silnie marszczę czoło i mam od gimnazjum lwią zmarszczkę, ale koło oczu zmarszczek praktycznie nie posiadam, bo nie śmieję się za często, co najwyżej uśmiecham, ale znowuż - bruzdy nosowo-wargowej również nie posiadam, bo nie uśmiecham się aż tak często. Wiele zmarszczek zależy po prostu od tego, jaką naturalną mimikę posiadamy i żeby ich uniknąć trzeba by zrezygnować w ogóle z okazywania emocji, czego sobie nie wyobrażam :)

Kiedy zauważyłam pierwsze oznaki starzenia... nie wiem, dawniej po prostu nie przykładałam do tego aż tak wielkiej wagi jak obecnie. Uważam, że wyglądam na swój wiek i widać, że na karku mam 25+, ale w sklepach nierzadko pytana jestem o dowód (nawet parę dni temu), znajomi mówią, że wyglądam młodziej, jedna koleżanka powiedziała, że jak mnie zobaczyła pierwszy raz to dałaby mi lat 19 góra. Sama widzę, że zmarszczek aż tyle nie mam, niestety mam zagięcia na szyi z powodu nadwagi, tę lwią zmarszczkę i to są najbardziej widoczne zmarszczki u mnie. Mam zagięcia pod okiem, ale mają je i nastolatki, więc na to nic nie poradzę. Mam fatalną cerę i to na pewno dodaje mi lat - mam czerwono-szarawą, zmęczoną, coraz częściej zauważam, że widać po mnie zmęczenie, sińce pod oczami itd. - to są najwidoczniejsze oznaki starzenia u mnie.

jablkowa napisał(a):

mam 24 lata i jeszcze nie zaobserwowalam oznakow starzenia, poza delikatnie pojawiajacym sie zarysem lwiej zmarszczki, ktora odzieczylam po mamusi ..  wygladam jednak bardzo mlodo -zwykle jak kogos poznaje i pyta mnie o wiek to odpowiadam pytajaco: "a jak myslisz?" i w odpowiedzi dostaje 18-20  za kazdym razem jak kupuje alkohol to jestem proszona o pokazanie dowodu. dzisiaj robilam zakupy w Lidlu, wsrod nich byly 2 smakowe piwka i oczywiscie nie obylo sie bez wyciagania dowodu 

Ja mam 27 lat i czasem mnie o dowód proszą, to chore według mnie;) uważm, że wylądam całkie na swój wiek tylo w dzisiejszych czasach nastolatki poważniej wyglądaja;)

Po za tym wyglądamy na tyle ile się czujemy;) hehe

Pasek wagi

Cyrica napisał(a):

w zeszłym roku zakładałaś identyczny temat. Nie wiem czy jest się sens powtarzać, ale bez odpowiedniej pielęgnacji wszystko będzie coraz bardziej widoczne. W sumie gdybyś wtedy wzięła sobie temat do serca, dziś nie miałabyś takich refleksji i myśli o botoxie. Geny genami, ale Krzysztof Ibisz est tylko jeden ;)

cyrica (smiech)(puchar)

Ja od jakichś 4 lat mam pojedyncze siwe włosy. Zaczęło się pod wpływem silnego stresu który wtedy przechodziłam, choć epicentrum wyszło mi na plecach - miałam wysyp krost jak przy ospie. Ale jestem w stanie uwierzyć w przypadki osiwienia w jedną noc pod wpływem silnych wzburzeń.
Co do twarzy to wszystko zależy od dnia. Czasem jak  wstaję, mam twarz pomarszczoną jak buldog, bo dziwnie spałam. Ale ogolnie nie dają mi 31 lat.

no ja gdy skonczylam 30 juz czułam się staro.teraz wyglądam źle, ale zmarszczke na czole taka poprzeczną to mam odkąd pamiętam:) myślę że otyłość mnie bardzo postarza i to ze nie cwicze

Ja mam dopiero 23 lata, a wygląd odziedziczyłam po mamie. Ludzie dają mi poniżej 18 lat, a moja mama mimo 50 lat wygląda tak na 42 maksymalnie :) Myślę, że geny mają tu duże znaczenie

Mam 27 lat. Robią mi sie zmarszczki na czole i przy oczach . Jednak nadal spotykam sie z opiniami ze wygladam na 18, a ostatnio nawet usłyszałam ze na 16 lat. Moja mama ma 55 a wyglada spokojnie na 40... Także u mnie to dziedziczne 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.