Temat: Matura ustna

ja osobiscie nie zdawalam rozszerzonych jezykow ale moi znajomi ktorzy zdawali mowili ze trzeba naprawde dobrze znac i duzo slowek i angielski bo np moj kumpel mial cos z polityka zwiazany temat ;/ musial sie wypowiedziec na jakis temat polityczny uzasadnic, cos wymieniac, jak to mowil to masakra. dobrze umie angielski ale zaliczyl na niewiele wiecej niz jest zaliczenie ;/

ja zdawałam oba kilka lat temu, były dwa albo trzy do wyboru.
angielski: Trzeba było wypowiedzieć się na temat tego, które "rodzaje" hobby uważam za fajniejsze, bardziej wartościowe i itp i dlaczego. Co mnie osobiście bardziej interesuje. Z jednej strony była wymieniona ta "wyższa" sztuka, jak teatr, balet, opera itp, z drugiej kino, cyrk i cos tam jeszcze :)
Drugi temat. Trzeba było wymienić i opowiedzieć o kilku wynalazkach 20 wieku. I siedząc tam przez te 10 minut przygotowania próbowałam sobie przypomnieć jakiekolwiek, a wpadł mi do głowy tylko telefon ;p Pełne zaćmienie, aż się potem sama z siebie śmiałam ;p

Niemiecki. Było coś z ochrony środowiska. Coś mi świta, że o naturalnych źródłach energii. Ale nie pamiętam zbyt dokładnie.
Drugi temat. Za czy przeciw handlowi w niedziele i dlaczego oczywiście :)

a przygotowywać się moim zdaniem nie ma z czego. Może być wszystko. Na poziom rozszerzony powinny iść osoby, które nie mają problemów z posługiwaniem się językiem, bo wszystkich słówek nie wykujesz.

No i niestety trzeba wiedzieć też coś oprócz tych słówek ;p bo musisz mieć coś do powiedzenia na ten temat przecież. jak z tymi wynalazkami ;p