- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
20 stycznia 2011, 13:07
Mówi się ze miłość jest tylko jedna. Jestem już duża i nie chce słuchać bajek.
Powiedzcie mi, czy można sie jeszcze tak szaleńczo zakochać jak za tym pierwszym razem?? Czy po długim związku, trwającym ponad rok (u mnie to było ponad 2,5 roku) gdy już spotkamy kogoś komu na nas zależy, nas tez troche ciągnie, ale nie ma takiej tęsknoty, motylków w brzuchu, szału jak wtedy, w czasie pierwszej prawdziwej miłości. Można drugi raz doświadczyć tego samego?? Albo czegoś lepszego? Ja już zaczynam wątpić.
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
20 stycznia 2011, 20:36
Nie oczekuje tego samego. W sumie to chce być szczęśliwa. Nie wiem czy się uda. O tamtym już zapomniałam, ale niestety czasem myśli powracają, chęć dowiedzenia się co u niego... A gdy jestem z kimś innym to chcąc nie chcąc porównuje:/
Wspólnie uznałyśmy ze można się drugi raz zakochać tak porządnie. Tylko jak to rozpoznać, nie pomylić się z zauroczeniem? Pewnie ktoś odpowie, że to sie po prostu wie, czuje. a gdy są wątpliwości?
p.s. chyba za dużo rozmyślam..:(
