Temat: Przespałybyście się z facetem za kasę??

nie

 za darmo dostają od niebrzydkich dziewczyn. Co za kretyn dałby 10.000 za numerek. No chyba, że byłaby to jakaś specjalna dziewczyna albo jakaś luksusowa prostytutka.

a ile Ci proponuje? 

jakbym była wolna to jasne :P 

Oj tam kazdy ma swoja cene jakby polozyc wiekszosci tu million dolcow w gotowce przed nosem za 10 minut seksu juz widze jak odmawiacie "bo nie jestem prostytutka "lol 

Heh. Łatwo powiedzieć nie, jak się nie ma kasy na stole. Nie wiem co bym zrobiła.Gdybym była samotna, gdyby płacący był całkiem fajny, czy gdybym na gwałt potrzebowała kasy.

Zależy od tego czy byłabym w związku i jak wygladałaby moja sytuacja finansowa. Na razie bym nie poszła :) Ale jak ktoś zaproponował mi 500tys za noc to chyba bym się zastanowiła. Jest to dużo pięniedzy :) Wydaje mi się ze za 100tys bym nie poszła.

Nigdy nie dostałam takiej propozycji :P 

masakra jakaś 

Gdybym była wolna, a facet zadbany to pewnie bym się zgodziła i za 10 tys. To dużo kasy, seksu nie traktuję jako wielkiej, mistycznej świętości, więc czemu nie. ;) 

haha, to zależy co by ten człowiek zarządzał w zamian ;) a tak poważnie, nikt by mi nawet 1000 zł nie zapłacił A co dopiero 100 tyś . Był taki film z Demi  Moore "Niemoralna propozycja", gdzie ona za milion dolarów przespała się z bogatym gościem. Za taką kasę, to ja sama nie wiem co bym zrobiła. Na szczęście nigdy nie będę miała takiego dylematu, bo do piękności mi daleko : )