- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2015, 14:30
Proponuje troche na luzie powrzucac dowcipy o odchudzaniu. Zaczynam -)
*
Jestem na nowej diecie whisky z lodem. Stracilem juz dwa dni.
*
- Czy uzywa pani tych tabletek na odchudzanie - pyta lekarz.
- Uzywam, ale one w ogole nie dzialaja.
- A ile pani bierze dziennie?
- Ile, ile.. az sie najem.
*
Edytowany przez chuda.2015 3 lipca 2015, 14:31
3 lipca 2015, 14:51
Muszę napisać po angielsku bo po polsku to nie ma sensu :P
I'm on a seafood diet. I see food and I eat it!
3 lipca 2015, 14:55
Jestem na diecie salatowej. Jem wszystko oprocz salaty.
3 lipca 2015, 15:19
Dowcip który poznałam wlasnie na Vitali.
Kiedy orientujesz się że czas najwyższy się odchudzać?
Gdy zakładasz hula hop i pasuje.
3 lipca 2015, 15:57
Już piąty rok z rzędu nie poszłam na siłownie xD
3 lipca 2015, 17:24
To może nie dowcip, ale mega śmieszne dla mnie;) swego zcasu chciałam sobie to na lodówkę nakleić, ale, że mialam wspollokatorów, pomyślałam, że siara;D