Temat: Stary kot wymiotuje

Moja kotka ma ponad 15 lat, dobrze się trzyma, biega, łapie myszy itd, w ogóle nie widać po niej tego wieku, poza tym, że jest trochę grubsza, ale przy tym leciutka, pewnie jej kości się zestarzały. Martwi mnie jednak fakt, że często wymiotuje - wiem, że koty mają to do siebie, że im się zdarza, zwłaszcza jeśli dużo się myją, a moja to czyścioch jakich mało. Niestety, ostatnio zdarza jej się to częściej niż zwykle(prawie codziennie) i to po jedzeniu, niezależnie od tego co zje, czy rybę, czy szynkę czy karmę dla kotów. Powinnam udać się z nią do weterynarza czy może Wy miałyście podobny problem z kotem i wiecie co może być przyczyną?

U kota mojej babci też zaczęły się częste wymioty, byliśmy z nim u weterynarza, no i niestety kot ma zapalenie trzustki. 

Pasek wagi

Przecież powody mogą być różne i to czy ktoś miał podobny problem niczego nie zmieni. 
Tylko weterynarz. 

Moj mial tak samo, tez staruszek. Okazalo sie, ze wyniki nerekowe sie pogorszyly. Po zmianie diety na taka dla kotow z chorymi nerkami przeszlo. Weterynarz powinien Twojej kotce zbadac krew.

oczywiscie, że leć do weterynarza. Jak byłam niedawno z moim psem na szczepieniu, to przede mną były 2 babki z kotem. Okazało się, że miał niewydolność krążeniową ( coś z sercem ) i grzybicę jamy ustnej. A jak lekarz się spytał, czy były jakieś niepokojące objawy/ zmiany zachowania, i wymienił wytykanie języka, to one sie zaśmiały i powiedziały, że no tak od jakiegoś czasu wytykał język i to było takie zabawne. Tak zabawne, że musiały tego kota uśpić -.- Dlatego nie zwlekaj, żeby nie okazało się za późno na jakikolwiek ratunek

Idź do weta! Może to nic poważnego, ale mój kot miał kilka lat temu podobne objawy!

Okazało się że nie zwymiotował bezoara i poszedł on dalej w przewód pokarmowy. Dlatego żadne pożywienie nie mogło być strawione. Dodatkowym objawem było to że przez prawie tydzień się nie wypróżniał. Przy czym takie coś trzeba wcześniej zauważyć bo po tygodniu może być kaplica. Weterynarz postawił na kocie krzyżyk bo niby już dzień bez pokarmu to dla kociej wątroby masakra. Mój nie jadł tydzień :/ Nie dałam za wygraną i zrobiłam wszystko żeby go wyleczyć. Potem długie zmagania z marskością wątroby. Ale aktualnie kotek ma się dobrze :) ma już 16 lat,a to było 4 lata temu.

Mam nadzieję, że dolegliwość Twojego kotka nie jest tak poważna bo to naprawdę kupa nerwów i łez :(

po pierwsze weterynarz - może to być błahostka typu właśnie zakłaczenie albo zarobaczenie, ale to weterynarz musi postawić diagnozę. mój kocur strasznie wymiotował jak go przygarnęłam, wtedy trzeba go było porządnie odrobaczyć i minęło. teraz zdarza mu się wymiotować jak się naliże sierści puchatej kotki.

moga byc to klaczki, albo to ze szybko pochalania jedzenie (moje tez czasem z tego powodu wymiotuja, bo nie przegryzaja dobrze), moze byc zarobaczenie, moze faktycznie cos sie dzieje - mimo wszystko lepiej wybrac sie do veta na usg czy badanie krwi. pozdr ps. dbajmy o swoje zwierzeta

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.