- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2015, 11:28
Mieszkam z chłopakiem, wynajmujemy mieszkanie. On od zawsze mówi mi, że kocha koty. Kiedyś miał i teraz cały czas chciałby kolejnego. Ja pochodzę ze wsi, zawsze mieliśmy jakiegoś kota. Samemu kotu nie jestem przeciwna, tylko nigdy nie miałam kota w domu. Mój tata mimo, że ma dużo zwierząt to nie cierpi mieć zwierząt w domu- sierść, brud itp (na wsi to normalne, że zwierzęta kursują między dworem a domem, a w mieście w sumie kot siedzi głównie w domu, więc nie brudzi błotem itp). Ale takie podejście mi zostało. Brzydzi mnie sierść w domu. Poza tym nie wiem na czym polega ta cała kuweta i czy nie będzie mi przeszkadzał zapach, oraz sprzątanie po kocie. Wcześniej właściciele wynajmowanych przez nas mieszkań nie zgadzali się na zwierzęta, teraz dostaliśmy pozwolenie. Zgodziłabym się ze względu na mojego chłopaka, ale jak już przygarniemy kota to nie będzie odwrotu (chyba, że zawiozę go na wieś do rodziców).
Jakie są wady i zalety posiadania kota? Muszę się poważnie zastanowić...
Jeśli chodzi o wyjazdy to wyjeżdżamy dalej głównie do mojego domu rodzinnego (mamy samochód), więc z wożeniem kota nie byłoby chyba problemu. Poza tym chłopak ma kolegę, który czasami zostaje u znajomych w domu jak wyjeżdżają, żeby popilnować psa/ kota. Meble też mamy stare, więc nie będzie żal jak coś podrapie.
I jeszcze jedno- ile miesięcznie trzeba liczyć na utrzymanie kota?
Edytowany przez psycho. 24 czerwca 2015, 11:31
24 czerwca 2015, 13:26
Ja miałam kota i coraz częściej się przekonuję ,że niektóre zwierzęta nie powinno się trzymać w domu mimo ogromnego drapaka miałam non stop drapaną kanapęi fotel skórzany cały poniszczony,wszędzie sierść ale to wiadomo i często chodziłam podrapana już drugi raz bym nie chciała.Ale też wiele zależy od charakteru kota jak każdego zwierzęcia:)
24 czerwca 2015, 13:34
Moze zanim sie zdecydujesz na kota, zaopiekuj sie jakims chociaz na tydzien podczas wakacj (nawet gdybys miala dawac ogloszenie). Wtedy dowiesz sie, czy jest ci przyjemnie meiszkac w obecnosci kota, czy raczej nie tolerujesz takiego domownika.
Edytowany przez chuda.2015 24 czerwca 2015, 13:35
24 czerwca 2015, 13:37
wada- futro, kupki, i akrobacje o 4-5nad ranem.Zalety_ mizianie, miłość, mruczenie i wiele wiele innych
24 czerwca 2015, 13:37
Ja także mam maine coona. To najlepsze kociaki na świecie <3 i nawet tak bardzo się z nich nie sypieJestem właścicielką maine-coona i oprócz sierści to nie ma żadnych wad, za to od groma zalet, kot to najcudowniejsze zwierze na świecie!!:D
mój narzeczony ma, Boże co to za kot, piękny i cudowny zarazem;p
24 czerwca 2015, 13:58
Ja miałam kota i coraz częściej się przekonuję ,że niektóre zwierzęta nie powinno się trzymać w domu mimo ogromnego drapaka miałam non stop drapaną kanapęi fotel skórzany cały poniszczony,wszędzie sierść ale to wiadomo i często chodziłam podrapana już drugi raz bym nie chciała.Ale też wiele zależy od charakteru kota jak każdego zwierzęcia:)
24 czerwca 2015, 13:59
a co jak będziecie musieli zmienić mieszkanie i kolejny właściciel się nie zgodzi na zwierzę??
24 czerwca 2015, 14:02
wady: futro, czasem na podłodze trochę rozniesionego żwirku z kuwety, konieczność sprzątania kuwety, czasem ostrzy pazurki nie tam, gdzie trzeba czasem zachoruje, czasem rzygnie na panele lub zacznie grzebać w kuwecie w środku nocy, no ale w końcu to żywe stworzenie, a nie pluszak, wiadomo. Aha: kuweta sama w sobie niespecjalnie śmierdzi, jeśli usuniesz z niej "grubszą sprawę" i co jakiś czas zmienisz żwir i umyjesz wnętrze. Ja nie mam żadnych problemów ze sprzątaniem, nie zajmuje to zbyt wiele czasu, ani nie jest specjalnie uciążliwe. Na futro na ubraniach też można przymknąć oko, nie jest to jakiś wielki dramat.
zalety: przewyższają tysiąckrotnie wady - koty są bardzo inteligentne, zabawne, wbrew powszechnym opiniom potrafią okazywać uczucia, można się z nimi bawić, grzeją zimą nóżki, mają przemiłe futerko i pyszczki do głaskania, mi mój kot dostarcza wiele radości - gdy wracam do domu, czeka pod drzwiami, gdy zasypiam, mruczy na poduszce obok, miauczy do mnie i rozciąga się na podłodze, żeby go głaskać, rzucam mu myszkę (taką zabawkową), razem wygrzewamy się na balkonie latem, generalnie posiadanie kota to fajna sprawa
koszty nie są specjalnie wysokie, tylko na początku musisz zainwestować w kuwetę, drapak, miskę, żwir, szczepienie i odrobaczanie, jakieś zabawki, a potem to już na bieżąco jedzenie i żwirek, raz na jakiś czas wizyta kontrolna u weterynarza
Edytowany przez c0ef83866d79e9e5b7079ec60e5d4f45 24 czerwca 2015, 14:04
24 czerwca 2015, 15:09
Czytam to z moja kicia wtulona miedzy mna a kompem koty to cudowne storzenia,sama sie przekonasz
24 czerwca 2015, 15:33
Ja natomiast nigdy kota nie mialam,Wychowalam sie z psami i szczerze mowiac nigdy kotow nie lubilam....a aktualnie mam 17 tygodniowego kociaka bengalskiego i za tydzien odbieramy drugiego Bengala:)
Mieszkamy z mezem w domu,w mieszkaniu nie wiem czy bym sie na kociaka zdecydowala....
W kazdym razie ja tez nie chcialam kota bo siersc,dlatego zdefydowalismy sie na bengala,bo nie linieja wcale,zero siersci i z tego co wiem to jedyna rasa ktora nie linieje. Jedyne na co musisz byc przygotowana przy tych kociakach to ich ciekawska natura,doslownie wszystko je interesuje i sa niesamowicie uparte i bywaja dosc glosne,wydaja takie charakterystyczne warkniecia,zabawnie to brzmi .no i uwielbiaja wode,moj sam wchodzi o wanny i sie tapla ;) latwo je tez wytresowac:nasz chodzi na smyczy i gania za pilka jak pies ;) ogolnie w tej rasie jestem zakochana i naprawde polecam !
No i sa bardzo towarzyskie wiec radze od razu dwa,no chyba ze masz czas bawic sie z nim godzinami:)
Wady?coz mebli nie drapie ale zrzuca mniejsze przedmioty z mebli,z premedytacja.ksiazki ciagle na podlodze, budzik, zegarek, cokolwiek bym nie odlozyla na stolik nocny itd, laduje na podlodze. No i gryzienie stop,ale tego go powoli oduczylismy.
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 24 czerwca 2015, 18:49