Temat: Praca w drogerii (Hebe, douglas, natura).

Właśnie skończyłam technikum i na okres wakacji chciałam znaleźć jakąś w miarę "lekką" pracę. 
Myślałam właśnie o pracy w jakiejś polskiej drogerii, może nawet na pół etatu.
Z racji tego że od wielu lat interesuje się kosmetykami i ogólnie tematem związanym z makijażem i doborem kosmetyków praca w takiej drogerii wydaje mi się miła i przyjemna. 
Tylko zastanawiam się jak wygląda rekrutacja i w jaki sposób najlepiej o tą pracę się ubiegać. 
Wczorajszego dnia byłam w jednej i chciałam po prostu zapytać o miejsce, no ale okazało się że nie ma kierowniczki i nie wiadomo.
Na tą chwilę wysłałam aplikację na stronie pracuj/pl, ale wydaje mi się że lepiej zadzwonić do kilku i zapytać? 
A kiedy się okaże że kogoś szukają iść osobiście i zanieść cv ? 
Chciałam jeszcze zapytać czy któraś z vitalek miała przyjemność pracowania tam właśnie, jak ta praca wygląda i jakie są obowiązki? 

w sumie, ja kiedys chciałam pracować w rossmannie :D  ciekawi mnie ta praca, chetnie poczytam :)

Pasek wagi

Nie pracowałam, ale od razu Ci powiem, że jeśli Ci sie wydaje, że będziesz stać i bąki zbijać, to zapomnij. ;p Wiele też zależy od ruchu, ale na przykład u mnie w CH w Rossmanie nie mają lekko, często wszystkie kasy pootwierane, ludzi 1500, w Hebe jest trochę mniejszy ruch.

Albo kasowanie całą dniówkę, albo wykładanie towaru, uzupełnianie go, odbieranie i rozpakowanie dostaw, obmyślenie jak ułożyć (chociaż może jest VM, wiec nowi pracownicy się nie zajmują tym, nie wiem), dotowarowanie na koniec dnia (w Rossmannie na bank), obsługa klienta [a taki kremik, siaki, perfumy z nutką cytrynki, a taki widziałam szampon, macie?... jaki? nie wiem, pani ma przecież wiedzieć! (serio ;p), w lepszych zagadywanie każdego i gadanie o perfumach, w Douglasie i Sephorze to jest jakiś dramat...] i pewnie milion innych rzeczy, o których nie napisałam, bo nie znam stricte specyfiki pracy w drogerii. O odzieżówce mogę gadać i gadać... ;D 

-

CV osobiście, albo próbuj przez strony właściwe dla danej marki, jeśli szukają to często mają tam rekrutację, ale nie koniecznie, więc osobiście też warto.

Pasek wagi

A od kiedy Hebe jest polskie? :P

Nie pracowałam, ale ja bym się tam na lekką pracę nie nastawiała.

każda praca jest ciekawa przez pierwszy miesiąc:)

Just_Another_Weight_Loser napisał(a):

A od kiedy Hebe jest polskie? :P

A od kiedy ktoś dodaje komentarz jak tylko zauważa jakiś błąd zamiast odpowiedzieć ? Jak przyszłaś tu wtedy tylko po to żeby mnie poprawić to mogłaś sobie darować. Zwłaszcza że nie odpowiedziałaś na temat tylko jak zwykła zawistna baba przyczepiłaś się do jakiegoś szczegółu. 
Może znajdę sobie podobne zajęcie do Twojego i od teraz też będę wchodziła na każdy temat i szukała jakiegoś niedomówienia czy błędu i zostawiła komentarz z tym związany zupełnie omijając problem osoby która potrzebuje porady lub rady. 
Ahh.. nie, jednak nie, zupełnie zapomniałam że nie lubię bawić się w taką dziecinadę. 
Miłego dnia :*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.