- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2015, 10:23
Jestem maturzystką. Z języka polskiego miałam 100 %, z języka niemieckiego 98 %. Ale pisemne ... strasznie się boję wyników z pisemnej matury. Najbardziej MATEMATYKA. Sprawdziłam klucz odpowiedzi, niby wychodzi, że powinnam mieć ok. +/- 50 % Ale strasznie się boję, Też tak mieliście ? Pewnie zaraz pokażą się komentarze typu ,, Było trzeba się uczyć '' oczywiście uczyłam się. Przez 4 lata miałam korki z matematyki a przed maturą również się przygotowywałam.
21 czerwca 2015, 10:39
Matura to nic w porównaniu do sesji. :D
Też tak przeżywałam a zdałam nawet dobrze. :)
21 czerwca 2015, 10:39
To normalne że przed każdym dużym wydarzeniem które ma wpływ na nasze życie się denerwujemy.
Często jest tak że wolimy znać choćby najgorszą prawdę, niż żyć w uczuciu niepewności i lęku.
Nie Ty jedna i nie Ty ostatnia, jeśli Cię to pocieszy to sama się denerwuje przed ogłoszeniem wyników z egzaminów zawodowych.
Chociaż uczyłam się na nie. Jak na nic innego w życiu.
Nic z tym nie zrobisz, bo siłą rzeczy musisz się denerwować jeśli Ci zależy, możesz próbować złapać do tego dystans czy się odprężyć,
Wyobrażając sobie czy wpisując najgorszy scenariusz.. i co będzie potem. No i najlepszy.. i co będzie, potem.
Nie ma na to złotego środka i jest to naturalne zachowanie, nie tylko u ludzi :)
21 czerwca 2015, 10:42
Wlasnie co sprawdzałam klucz z zawodowego ... też o dziwo zdała. Czy to możliwe że zdałabym wszystko ?
21 czerwca 2015, 10:52
Tez sie boje, ale ja raczej matmy nie zdalam.
21 czerwca 2015, 10:57
Tez sie boje, ale ja raczej matmy nie zdalam.
U mnie w byłej klasie 80 % zdających podchodzi do matematyki na II poprawkowy termin :).
Pozostała część odpuściła inny przedmiot względem matematyki. Nie wiem czy to opłacalna taktyka ale mogę śmiało powiedzieć że jeśli chodzi o klasy maturalne z mojej szkoły, cudem będzie jeśli zda ponad połowa.
21 czerwca 2015, 11:20
Jezu współczuje Ci.. Ja tak nie mam Ja sie stresowałam strasznie po tym jak napisalam i od razu czekalam na "przykładowe" wyniki z neta, sprawdzałam ze wszystkiego i z matmy mi wyszło podobnie tak jak tobie, najgorzej z polskiego, ale juz sie nie boje, bo "mniej wiecej" wiem jakie wyniki uzyskałam.. co ma byc to bedzie, co sie stresowac
21 czerwca 2015, 11:58
Ja się nie bałam - wiedziałam, że matura z historii i wosu poszła mi średnio (przez pieprzone wypracowania - z części zamkniętej wynik na poziomie 90%, a potem 5/20 pkt z wypracowania) i tylko miałam niewielką nadzieję, że jednak nie będzie tragedii. Moja matura nie pozwoliła mi dostać się na wymarzone studia. A jak zobaczyłam wyniki, spanikowałam i do dwóch wybranych uprzednio kierunkow dorzuciłam jeszcze cztery następne.
Btw - po 5 latach studiów, jak tak czytam o ''strategii'' na zdanie jednego przedmiotu na maturze kosztem olania drugiego - tym osobom powodzenia w zdawaniu sesji nie wróżę. Serio, tak kombinować już w LO? o.O
Edytowany przez comfy 21 czerwca 2015, 12:00
21 czerwca 2015, 12:05
Przed wynikami matury się nie stresowałam jakoś bardzo, ale jak pisałam olimpiadę (można było dzięki niej dostać indeks na studia od razu) to pamiętam jak mi było słabo, na tyle, że nie byłam w stanie się nawet dowlec do listy z wynikami, tylko musiałam kogoś wysłać żeby sprawdził za mnie. Na studiach miałam tak samo tylko z jednym egzaminem, reszta była jakoś do ogarnięcia.