- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 czerwca 2015, 21:00
Jeśli mielibyście wybrać, które lepsze? ;p
16 czerwca 2015, 15:00
Jeśli koniecznie z tych dwóch, to raczej Tadeusz - ale musiałabym być pewna, że ładnie brzmi w połączeniu z nazwiskiem. Np. jeśli ma się nazwisko raczej no, "średnio-ładne", np. powiedzmy "Śledź" albo "Ścierka", to wybrałabym imię bardziej powszechne, w tym wypadku Tadeusz, bo mimo wszystko Tadeusz Ścierka brzmi trochę lepiej niż Natan Ścierka (analogicznie, gdybym miała córeczkę prędzej bym ją nazwała Anna Ścierka niż Konstancja Ścierka - choć imię Kosia jest fajne :-P).
16 czerwca 2015, 15:03
Natan? O tyle spoko, że się z szatan rymuje no ale niee…
Tadek też nie byłoby moim pierwszym wyborem ale z Natanem wygrywa od razu.
16 czerwca 2015, 16:06
nie podoba mi sie ani jedno, ani drugie.
16 czerwca 2015, 17:02
U nas jest taki jeden Natan - przezywają go Lewiatanem
I Tadziu, który jest przysklepowym żulem i narobił pod siebie, kiedy moja mama go obsługiwała.
Ogólnie mówiąc, nie mam dobrych skojarzeń z tymi imionami. Nie lepiej wybrać bardziej normalne niż później słuchać że dziecko nie znosi swojego imienia? Może Bartek, Dawid, Piotrek, Wojtek, Kuba?
Ja osobiście nie chciałabym w życiu mieć na imię Tadeusz albo Natan. Albo Walenty - tak miała mieć na imię moja koleżanka, gdyby urodziła się chłopakiem.
16 czerwca 2015, 17:02
daj Giedymin. będzie jeszcze smieszniej
16 czerwca 2015, 17:17
U nas jest taki jeden Natan - przezywają go Lewiatanem I Tadziu, który jest przysklepowym żulem i narobił pod siebie, kiedy moja mama go obsługiwała.Ogólnie mówiąc, nie mam dobrych skojarzeń z tymi imionami. Nie lepiej wybrać bardziej normalne niż później słuchać że dziecko nie znosi swojego imienia? Może Bartek, Dawid, Piotrek, Wojtek, Kuba?Ja osobiście nie chciałabym w życiu mieć na imię Tadeusz albo Natan. Albo Walenty - tak miała mieć na imię moja koleżanka, gdyby urodziła się chłopakiem.