- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
17 stycznia 2011, 12:29
Witam Was.
Mój Narzeczony ma zawieźć naszym autem parę młodą i świadków do ślubu.
I chodzi o to że kompletnie nie mamy pojęcia ile wziąść za to kasy ?
Mamy wyliczone 100 zł na paliwo.
Czy ktoś się orientuje ile kosztuje zawiezienie prywatnym samochodem?
Wy ile byście wzięły?
Dodam że to nie są nasi znajomi, ani rodzina. Obcy ludzie.
Proszę o pomoc, bo musimy dać do 14:00 znać ile mają nam zapłacić.
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
17 stycznia 2011, 20:20
> to zależy czy idziecie razem na to wesele jeżeli
> tak to macie prezent dla nich.,
przecież napisała że nie idą, to obcy ludzie...
17 stycznia 2011, 21:02
Tutaj masz ofertę
klik ok 600 zł ale to jest razem z ustrojeniem
więc myślę że 500-600 zł to trochę drogo chyba
myślę że 400 zł przewóz + 100 zł paliwo to ok
17 stycznia 2011, 21:17
ok 400 zł zelzy tez czy tylko do kościoła, czy tez na sale, czy na sesję ile godzin, ale ok 400 zł (może 300 zł jesli przybierają sami samochód)
17 stycznia 2011, 21:21
przeczytałam cały wątek i wg mnie 400 zł,
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
18 stycznia 2011, 15:05
Dziękuję za pomoc. Powiedzieliśmy im 200 zł + 100 zł na paliwo i się nie zgodzili. Powiedzieli że wolą jechać swoim samochodem. A co oni myśleli że za darmo pojadą .. ;/ Nic nie ma w życiu za darmo.. ;P
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
18 stycznia 2011, 15:37
za tyle godzin zmarnowanych to i tak nie tak dużo chcieliście
18 stycznia 2011, 15:45
mało chcieliście a oni co łaskę robią? nie ma nic za darmo szukali głupich widocznie ;p
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
18 stycznia 2011, 22:15
Szukali faktycznie jakiegoś jelenia co ich za free zawiezie. Ale trudno niech sobie własnym pojadą, może panna młoda będzie prowadzić .. :D Dla mnie wesele to uroczystość na którą troszkę trzeba wydać i nie żałować sobie kasy( w granicach rozsądku oczywiście:D) . W końcu taki dzień zdarza się tylko raz w życiu.. :)