Temat: do właścicielek królików :)

tak mialam 2 kroliki w zyciu i to byla istna katorga,nie wiem co poradzic...

no niestety taka ich natura masz pasnik ?gdzie to siano lezy?ja pasnik mam zawieszony w klatce a pod mam miske gleboka wiec wiekszosc leci tam a reszta to juz malutko zostaje..

ja mam trzy i musze to ogarnac nie ma wyjscia

Ja kiedyś miałam i kupowałam granulat, zdjęcie poniżej. Chociaż czasami i te granulki roznosił.

Nic na to nie poradzisz. U mnie królik praktycznie w klatce nie mieszka, biega po mieszkaniu (24 godziny na dobę), a mimo tego, jak ma świeże siano to je wywala z klatki, rzuca gdzie popadnie, tarza się w nim itd. Po prostu siano go cieszy i nie służy mu jedynie do jedzenia. Z trocinami jest jeszcze gorzej, bo te moje króliki zawsze irytowały (miałam w życiu 3 króliki, żaden trotów nie lubił). 

Mój ma paśnik przyczepiony do klatki i największą frajda jest wywalanie siana.. miseczki nic nie dały, bo je wywalał. Generalnie on biega cały czas wolny, wiec myślałam ze nauczę go żeby w klatce miał jedzenie i toaletke.. ale chyba za dużo chciałam.. :/ 

Ja mam krolika juz 7 lat. Nie ma duzo siana w klatce. Codziennie mu daje swieze tylko troche do jedzenia w jedno miejsce . W drugim miejscu jest kuweta i on do niej sika i robi kupe a wiec jest bardzo czysty i nic nie jest rozwalone. Klatke tez czyszcze raz na tydzien a kuwete zmieniam co 3 dni. 

Mój tez od małego ma kuwetę i tylko do niej sika i robi bobki poza tym nie ma w klatce żadnej ściółki tylko pełno siana - cała klatka. Nie rozwala siana i nie wynosi z klatki, tylko w okresie urojonej ciąży robi gniazdka z siana i sierści.

Mój tez od małego ma kuwetę i tylko do niej sika i robi bobki poza tym nie ma w klatce żadnej ściółki tylko pełno siana - cała klatka. Nie rozwala siana i nie wynosi z klatki, tylko w okresie urojonej ciąży robi gniazdka z siana i sierści.