- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2015, 18:38
w życiu; ja ogólnie nie jestem jakoś specjalnie za wielkimi tatuażami, ale podobizna jakieś gwiazdy, której na oczy się nie widziało to przesada
Edytowany przez McOlussska 1 czerwca 2015, 18:38
1 czerwca 2015, 18:38
nie
1 czerwca 2015, 18:45
Nie. Planuje zrobić mały tatuaż ale to jakiś napis , coś związanego z moim synkiem
1 czerwca 2015, 18:58
Ja zrobiłam sobie na nadgarstku napis " Be yourself" i umierałam z bólu. Takiego na pewno bym nie zrobiła. Po pierwsze nie lubię takich dużych a po 2 chyba bym wyła z bólu. Ałaaaa :/
1 czerwca 2015, 19:01
Nie, to ze ktos potencjalnie jest moim idolem dzis nie swiadczy, ze tak bedzie za 10 lat i co wtedy
1 czerwca 2015, 19:05
Widzę, że powinni uzupełnić formularz ;) - na kimś podobają mi się jedynie tatuaże z Harrego Pottera, ale to na moment, do zdjęcia, tak normalnie to mam właśnie wrażenie, że jest to piekielnie infantylne - tym bardziej z idolem. Niczym nastolatka wieszająca sobie plakat z Justinem nad łóżkiem, tylko krok dalej, bo "rycie" po własnym ciele.
1 czerwca 2015, 19:08
nie
1 czerwca 2015, 19:27
Strasznie to wygląda. W ogóle czyjas twarz na ramieniu /udzie/plecach to dla mnie masakra, ewentualnie całe sylwetki osób ale to bardziej coś animowanego / fantastycznego albo w oldschoolu - to jeszcze ujdzie ale same twarze czyjekolwiek i gdziekolwiek są dla mnie trochę przerażające i to bez względu na to czy to portet gwiazdy, ikony, Jezusa czy dziecka.