- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2015, 21:34
Dzis przydarzyła mi się przykra sytuacja. Byłam w hebe(po drodze zahaczyłam o drogerie, myslac ze będą tam jakies fajne zniżki) Nic jednak nie kupiłam. Gdy wychodziłam bramka zapiszczała. Dzis jest sobota nawet nie wiecie ilu ludzi było w sklepie:-( Ochroniarz do mnie podszedł, kazał mi wszystko wyjac zaczał mi grzebać w torebce, ludzie się patrzyli...taki wstyd:-( masakra jakas próbował pare razy i caly czas to samo. Szukałam nawet jakiegoś innego kosmetyku w którym mogło wcześniej nie być zdjęte zabezpieczenie...:-( jest mi tak głupio. Nie wezwał policji ale wstydu się najadłam:-( Niewie może to jakiś metalowy element torebki...czy to możliwe...?
30 maja 2015, 21:43
Niewiem czy ochrona ma prawo zaglądać i grzebać w torebce...z tego co mi jest wiadome to tylko policja to moze zrobić..gość chyba złamał prawo.
30 maja 2015, 21:43
ja przezylam cos bardziej zenujacego. Byłam w jakiejś sieciowce i kupilam kilka bluzek, spodnie i bieliznę. Przy wychodzeniu zapiszczala bramka, przyszedl ochroniarz i po kolei wyjmowal ciuchy z reklamówki, okazalo się, ze babka nie zdjęła zabezpieczenia ze stringow :D
30 maja 2015, 21:47
Niezgodne z prawem bylo grzebanie ci w torebce przez ochroniarza, on moze jedynie poprosic, zebys wszystko wyjela na stol, nie ma prawa wkladac tam lap, moze wezwac policje i ona ma prawo. Bramki czasem piszcza za nic niestety, nie ty pierwsza tak mialas, przyjemne to nie jest, ale moze sie zdarzyc
30 maja 2015, 22:02
Ja jak wchodzę z chłopakiem do sklepu to często nam bramki pikają i rozkmniliśmy, że to chyba przez jego śruby w barku tak się dzieje, nie przejmuj się :)
30 maja 2015, 22:19
mi kiedyś piszczała torebka, w jednej kieszonce miałam taką małą wrzutkę, jak wyrzuciłam ją to było ok. Ale to pani w sklepie powiedziała mi, że tak jest z torebkami :)
30 maja 2015, 22:20
Dlaczego pozwoliłaś, żeby ochroniarz dotykał Twojej torebki? Powinien wezwać policję, ale dotykać torebki nie miał prawa.
30 maja 2015, 22:36
Jak nie znasz swoich praw to się najadłaś 'wstydu' (choć to żaden wstyd jak nic nie ukradłaś). Ale że pozwoliłaś sobie grzebać w torbie to po prostu głupota i totalna nieznajomość swoich praw, którą ochrona i kanarzy często próbują wykorzystać. Jemu się udało.
A jak Ci tak 'wsttd' to złóż na niego skargę.
30 maja 2015, 22:37
A nie dzwoniła jak wchodziłaś?
Miałam portfel z Reserved bodajże, który przy wchodzeniu nie piszczał, przy wychodzeniu tak. Czasami piszczał przy wchodzeniu a przy wychodzeniu nie. Czasami nie piszczał przez 3 miesiące a później znowu zaczynał piszczeć przez miesiąc i przestawał. Rozmagnesowywanie nic nie dało, musiałam go zmienić
30 maja 2015, 22:40
Na przyszłość: ochroniarz nie ma prawa przeszukiwać żadnego elementu twojej garderoby ani torebki. Następnym razem wezwij policję, a samej sytuacji nie ma co przeżywać - każdemu z nas bramka kiedyś zapiszczała, to się zdarza. Serio, szkoda sobie głowę zawracać czymś takim, przecież nic złego nie zrobiłaś :)
Od siebie jeszcze napiszę, że nieprzyjemną sytuację miałam w HM - głupia sprawa, na okazjonalnych zakupach w mieście oddalonym od Wrocławia prawie o 200km kupiłam kilka rzeczy, w tym bokserkę za 20zł. We Wrocławiu po wypakowaniu zakupów okazało się, że na bokserce dalej jest klips. Myślę sobie - paragon mam, to mi tutaj zdejmą. Poszłam do HM, pokazałam paragon, wyjaśniłam jaka jest sytuacja i zostałam w sklepie kolejne 2 godziny - potraktowano mnie jak złodzieja, sama wezwałam policję, bo ochroniarz był... dość natarczywy; oglądaliśmy nagranie z monitoringu i dopiero wtedy obsługa sklepu łaskawie zdjęła tego klipsa - bo było widać na nagraniu, że prosto od wejścia podeszłam do kasy, nie zatrzymując się przy żadnym wieszaku. I oczywiście ani przepraszam ani pocałuj mnie w nos, o żadnej rekompensacie typu głupia karta na 50zł nawet nie mówiąc.
Edytowany przez comfy 30 maja 2015, 22:46