- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 maja 2015, 23:21
Pytanie rodem z podstawówki, ale co mi tam zapytam.
Czy któraś z was ma przystojnego, wysokiego i wysportowanego faceta? Do tego w miarę mądrego/inteligentnego i dobrego? Jeśli tak to dlaczego mu się spodobałyście i jest z wami?
Czego powinna wymagać od siebie dziewczyna/kobieta, żeby taki mężczyzna był nią zainteresowany?
Głupie pytanie, ale jestem ciekawa czy taki facet jak wymieniłam musi mieć dziewczynę gwiazdę? Nie chodzi tylko o wygląd ale także osobowość. Czy może być z szarą myszką? Znacie takie szczęśliwe pary? Czego taka dziewczyna powinna od siebie wymagać?
Pieniądze nie mają znaczenia. I nie chodzi tu o typowego playboya tylko normalnego faceta, który ceni sobie partnerski związek.
26 maja 2015, 23:26
hmm moj iest ladny, madry i dosc wysportowany ale raczej nie jest wysoki bo ma 178 cm. ja mam niska samoocene i raczej nie uwazam sie za pieknosc. Uwazam, ze spodobal mu sie moj charakter chociaz on uwaza, ze i to i to.
Osobowosc jest wazna bo wiekszosc szarych myszek nie zagada do przystojniaka bo sie wstydzi. Nie znam takich par niestety...
26 maja 2015, 23:29
Szczerze to chyba nie znam ani jednego takiego pana
Przystojnego, wysokiego, wysportowanego, do tego w miarę mądrego/inteligentnego i dobrego. W sumie nie znam żadnego o sylwetce atlety czy modela. Przystojnego z twarzy i inteligentnego owszem, ale szczęścia w miłości to on nie ma. Dużo pustych lasek za nim lata, a on szuka czegoś więcej.
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 26 maja 2015, 23:32
26 maja 2015, 23:47
O to piszesz o moim mężu przystojny, dobrze zbudowany , odpowiednio wysoki dla mnie 180cm , inteligentny i dobry dla mnie , ale Ja nie jestem szarą myszką zawsze się podobałam facetom , jak się pierwszy raz spotkaliśmy to wiedzieliśmy oboje że czekaliśmy na siebie całe życie . Spodobała mu się we mnie spontaniczność, naturalność i że nie wystroiłam się na spotkanie i nie nie jestem gwiazdą ani żadną inną księżniczką. Taki facet to normalny człowiek nie trzeba robić bóg wie czego by zaiskrzyło , na pewno nie szuka głupiej kozy z ładną buzią.
26 maja 2015, 23:51
Mam przystojnego kolege, jest w porządku ale ma trochę za wysoka samoocenę i jest troche cwaniakiem tak mi się wydaje. Dziewczyne ma dosyć ładna ale raczej taka bardzo towarzyska. Ciągle zrywają i wracają do siebie juz tak chyba od 3lat.
26 maja 2015, 23:53
O to piszesz o moim mężu przystojny, dobrze zbudowany , odpowiednio wysoki dla mnie 180cm , inteligentny i dobry dla mnie , ale Ja nie jestem szarą myszką zawsze się podobałam facetom , jak się pierwszy raz spotkaliśmy to wiedzieliśmy oboje że czekaliśmy na siebie całe życie . Spodobała mu się we mnie spontaniczność, naturalność i że nie wystroiłam się na spotkanie i nie nie jestem gwiazdą ani żadną inną księżniczką. Taki facet to normalny człowiek nie trzeba robić bóg wie czego by zaiskrzyło , na pewno nie szuka głupiej kozy z ładną buzią.
Chyba Twoje zdjęcie z mężem widziałam na profilowym i powiem Ci, że do wysportowanego przystojniaka to mu daleko. Więc się tak nie przechwalaj.
27 maja 2015, 00:02
Chyba Twoje zdjęcie z mężem widziałam na profilowym i powiem Ci, że do wysportowanego przystojniaka to mu daleko. Więc się tak nie przechwalaj.O to piszesz o moim mężu przystojny, dobrze zbudowany , odpowiednio wysoki dla mnie 180cm , inteligentny i dobry dla mnie , ale Ja nie jestem szarą myszką zawsze się podobałam facetom , jak się pierwszy raz spotkaliśmy to wiedzieliśmy oboje że czekaliśmy na siebie całe życie . Spodobała mu się we mnie spontaniczność, naturalność i że nie wystroiłam się na spotkanie i nie nie jestem gwiazdą ani żadną inną księżniczką. Taki facet to normalny człowiek nie trzeba robić bóg wie czego by zaiskrzyło , na pewno nie szuka głupiej kozy z ładną buzią.
LOL zdajesz sobie sprawe,ze sa gusta i gusciki i dla niej on moze byc naj ! Tobie w ogole nie musi sie podobac i komentarz,zeby sie nie przechwala jest bardzo denny i swiadczy o tobie ! Chyba zazdroscisz bo jestes stara myszka,ktora chcialaby ksiecia.
Odnoszac sie do tematu to moj facet taki fajny wlasnie jest-wysoki,wysportowany,madry,zaradny z fajna twarza.Czemu sie we mnie zakochal? Toz to proste ladna i fajna jestem
27 maja 2015, 00:07
Nie wiem co rozumiesz przez przystojny, wysportowany, inteligentny i dobry - mój co prawa u Armaniego nie chodził, Polski na olimpiadzie nie reprezentował, Nobla mu nie wręczali, ani orderu uśmiechu, ale uważam że spełnia te kryteria, przynajmniej dla mnie ;) Wysoki jest, to mogę obiektywnie stwierdzić. Dlaczego mu się spodobałam to do dzisiaj nie wiem, bo zaczęliśmy znajomość od awantury - tak, czy siak on zawsze twierdzi, że od początku wiedział, że "łatwo nie będzie, ale przynajmniej zabawnie". Za gwiazdę się nie uważam z żadnej strony, za szarą myszkę też nie. Szczęśliwa jestem, ale idylli nie ma, każdy ma swoje wady - on jest potwornie uparty, chorobliwie ambitny i cierpi na wrodzony pracoholizm, więc wiecznie się martwię, że mu się w końcu zdrowie posypie i czasami wściekam, bo jak się uprze to nie da sobie niczego wybić z głowy. Coś za coś, jak szukasz księcia z obrazka to nie znajdziesz.
27 maja 2015, 00:16
Byłam kiedyś z takim super przystojnym i wysportowanym. Był modelem, więc musiał mieć nienaganną sylwetkę. Nie miałam przy nim żadnych kompleksów. Nie wyszło nam natomiast, bo tak naprawdę to nie mieliśmy zbyt wielu tematów do rozmowy. Nie czytał książek i to mnie najbardziej denerwowało. Fajnie było razem wychodzić, pogadać o pierdołach, miło było popatrzeć, ale jakiegoś filmu typu choćby "Piękny umysł" już z nim nie obejrzałam. Na dłuższą metę sam wygląd nie wystarcza. Teraz mam już nie takiego przystojnego, ale o wiele bardziej inteligentnego i z nim jestem już 6 lat :)