Temat: Sen po alkoholu

Hej :)
Ciekawi mnie jak śpicie w dwóch sytuacjach poalkoholowych:
1) po wypiciu max 2 piw;
2) po bardziej zakrapianej imprezie, gdzie pijecie więcej, niż na towarzyskim spotkaniu, ale nie tyle, by się bardzo upić (np. u mnie to będą 2 kieliszki wódki + 2 piwa albo 3-4 piwa bez wódki albo ok 6 kieliszków wódki bez piwa - sorry za mnogość przykładów :)

jak szybko zasypiacie, kiedy się budzicie, jaka jest jakoś Waszego snu w powyższych przypadkach?

.

No właśnie u mnie też jest zaskakująco źle pod tym względem. 
Po dwóch piwach, kiedy tylko lekko je czuję, ale nie jestem wstawiona, nie mogę zasnąć do 1, mimo że normalnie padam przed 23. Budzę się automatycznie wcześnie niewyspana i taka ciężka. Po większej imprezie, kiedy się kładę około 3, niby normalnie udaje mi się zasnąć, ale co z tego, skoro budzę się o 6/7. Niby nie mam typowego kaca, ale czuję się głupsza, mózg mi wolniej pracuje i pół dnia się przewalam jak muł, bo dospać też nie mogę :) Dlatego ograniczyłam picie do jednego-dwóch piw, niezależnie od sytuacji, a te sytuacje mają miejsce max 3 razy w miesiącu.

jakość snu...hmmmm. po dwóch piwach to nie wiem, ale po mocno zakrapianej imprezie jak sie klade, to nie zasypiam tylko "trace przytomnosc". spie wtedy snem kamiennym do pierwszego obudzenia, np. 4 rano na siku i juz nie moge zasnac ;/ 

Pasek wagi

Jak wypiję mało alkoholu to robię się senna. Jedno piwo mnie "rozmemłuje" :P ale to mija po ok. 1-2h. jak w tym czasie usnę, to śpię normalnie do rana, jak to się dzieje w ciągu dnia to  mija i już.

Większa, ale umiarkowana ilość alko powoduje, że śpię krócej i budzę się wcześniej. max po 6h. Zwykle mam też problemy z zaśnięciem, ale to raczej od kawy, którą przy alko piję w nadmiernych ilościach. Następnego dnia czuję się świetnie :D mam jakby więcej energii niż normalnie

Po dużej ilości alko, takiej, że się pojawia w głowie karuzela, nie mogę usnąć, a jak już usnę to śpię jak zabita i o wiele dłużej niż normalnie, a następnego dnia jestem skacowana i mam ból głowy:P

Pasek wagi

śpię podobnie w obu sytuacjach. Jak tylko wejdę do łóżka to zamykam oczy i śpię mocnym snem aż pęcherz zawoła, że chce siku. Od kilku lat nie piję czystej,  jedynie piwo czy wino w małych ilościach. Bywało tak ze nawet po smakowym piwie mi ciężko na drugi dzień - ale reguły nie ma. Wraz z wiekiem moje zapotrzebowanie na % spada;) i mi to nie przeszkadza. Przynajmniej kolejnego dnia wiem, że kaca nie będzie.

Pasek wagi

w pierwszym przypadku kiedy się kładę czuję się błogo i zapadam w pościel. sen i samo zasypianie jest idealne. jak wypiję więcej to zaraz po zamknięciu oczy zamieniam się w kamień, zasypiam od razu, do kibla idę pewnie lunatykując bo nie specjalnie się wtedy nawet wybudzam. ogólnie bardzo fajnie jest mi wypić przed snem 1 czy 2 piwka.

W pierwszym przypadku to nie wiem, ale wydaje mi się że trochę ciężej mi zasnąć niż normalnie, ale sam sen jako taki chyba nie odbiega od normy.

Natomiast w tym drugim to jest katorga - właśnie dziś jeszcze przeżywam jej resztki. Zasypiam tylko jak przyłożę głowę do poduszki i śpię krótko np. dziś po trzech godzinach spania obudziłam się o 5.30 i juz nie mogę zasnąć od tej pory, a czuje się tak jakbym miała piasek w głowie i ogólnie jakaś przymulona.

Zależy też od dnia, często po dwóch piwach (będąc zmęczona) przymulało Mnie i bardzo szybko usypiałam, a spać Mi się spało bardzo dobrze, bez żadnych pobudek etc :P
A po mocno % imprezie to różnie bywało, raz nie mogłam tak od razu zasnąć, tak do 20 minut się męczyłam a nie raz wystarczyło położyć głowę i już odlot w kolorowe sny. Spać bym mogła cały dzień po mocno % nocy np. z soboty na niedziele pojechałam na imprezie wróciłam tak po 4 - koło 5 rano jak zasnęłam tak jedynie przebudziłam się około 11 żeby się napić i dalej spać i tak cały dzień :P 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.