- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 maja 2015, 12:54
To że Ty nie lubisz odmiany, nie znaczy że się nie odmienia. Bo wychodzi z tego Kali chcieć, Kali mieć. Co do żeńskich nazwisk, one po prostu brzmią tak samo w różnych przypadkach, ale można pójść dalej, a właściwie wstecz ;) i stosować odmianę jak kiedyś, w zależności czy kobieta jest żoną czy córką, i tak mamy panie Czubównę i Skarżankę, będące odpowiednio córkami panów Czuba i Skargi.
22 maja 2015, 12:56
rozmawiałaś z jakimś językoznawcą?nie upieraj sie bo nie masz racji.poważnie dokształć sięPojechałaś ;D z kimkolwiek rozmawialam na temat swojego nazwiska zawsze slyszalam to samo, nie odmienia sie i tyle. Zresztą nikt nigdy go nie odmienial, czy to w szkole, czy na uczelni, czy w pracy takze nie próbuj byc madrzejsza na sile.radzę się dokształcićMoje tez sie nie odmienia, wiec sie tak nie bulwersuj bo nie masz racji. I nie, nie podam go tu na forum.czyli jakieMojea ktore się niby nie odmienia. Przykład proszęnie każde nazwisko się odmienia, wiec nie wiem skąd to oburzenie u niektórych.
Gadaj z dupą to Cie...
Jak widzisz nie jestem jedyną osobą na forum która twierdzi, ze jej nazwisko sie nie odmienia. Z tego co mi wiadomo, ani mój dziadek, ani jego ojciec nigdy nie odmieniali naszego nazwiska i nawet nikt nigdy nie próbował tego robic, czy to na jakichś zaproszeniach, nagrodach, dyplomach itp., jak i w zyciu codziennym. Tak jest od pokoleń. Nie będę tego zmieniać bo jakas wszystkowiedząca osóbka na forum uważa, ze wie lepiej. Skonczylam z Tobą dyskusję bo do niczego nie prowadzi.
22 maja 2015, 13:00
To że Ty nie lubisz odmiany, nie znaczy że się nie odmienia. Bo wychodzi z tego Kali chcieć, Kali mieć. Co do żeńskich nazwisk, one po prostu brzmią tak samo w różnych przypadkach, ale można pójść dalej, a właściwie wstecz ;) i stosować odmianę jak kiedyś, w zależności czy kobieta jest żoną czy córką, i tak mamy panie Czubównę i Skarżankę, będące odpowiednio córkami panów Czuba i Skargi.
Mojego nazwiska sie nie odmienia, zawsze brzmi tak samo. I nie chodzi o to, ze nie lubię ale tak bylo od zawsze. Nawet nikt nie probowal wymyślać do niego końcowek bo nijak to nie pasowało. W każdym przypadku jest takie samo.
22 maja 2015, 13:03
No jest. Ale tego nie da się odmienić. Chyba ty nie skumałaś...no ale co? Nie ma Adama Dobel?oj oj ojMoje nazwisko też się nie odmienia (pytałam sporo osób związanych z polonistyką), poza tym dziwnie by to brzmiało. Zapraszam Adama i Ewę Dobelów?Doblów? Po prostu Dobel ;)
Jak dla mnie jest jak najbardziej odmienne, choć w razie wątpliwości - po szczegóły zgłosiłabym się do językoznawcy ;)
No ok, ale to chodzi chyba o przymiotnikowe nazwiska? (nie wiem jak je lepiej nazwac), typu -ski. Moje nazwisko jest zagraniczne spolszczone i konczy sie na -a i nienawidze jak ktos je odmienia.Odmienia się nazwiska, bo język polski jest językiem fleksyjnym. Nienawidzę, gdy się nazwisk nie odmienia lub odmienia źle. Nie odmienia się jedynie nazwisk żeńskich (chyba że są zakończone na "a", wówczas normalnie należy je odmienić).Często się spotykam z brakiem odmiany nazwisk . I nienawidzę jak ktoś odmienia moje nazwisko .
Moje się kończy na -czyc i na spokojnie się odmienia (l.poj. m. -czyc, d. -czyca, b. -czyca, c. -czycowi, n. -czycem, m. -czycu; l.mn. m. -czycowie, d. -czyców, b. -czyców, c. -czycom, n. -czycami, m. -czycach). Odmienia się właściwie każde, poza jakimiś bodajże francuskimi, trzeba tylko nieco dobrej woli ;) Rozumiem osobiste odczucia, ale ewentualna dowolność w odmianie skutkowałaby strasznym chaosem.
22 maja 2015, 13:05
No ok, ale to chodzi chyba o przymiotnikowe nazwiska? (nie wiem jak je lepiej nazwac), typu -ski. Moje nazwisko jest zagraniczne spolszczone i konczy sie na -a i nienawidze jak ktos je odmienia.Odmienia się nazwiska, bo język polski jest językiem fleksyjnym. Nienawidzę, gdy się nazwisk nie odmienia lub odmienia źle. Nie odmienia się jedynie nazwisk żeńskich (chyba że są zakończone na "a", wówczas normalnie należy je odmienić).Często się spotykam z brakiem odmiany nazwisk . I nienawidzę jak ktoś odmienia moje nazwisko .
Wielu moich wykładowców powtarzało, że odmienia się większość nazwisk, dopasowując je do odpowiedniego paradygmatu - szukasz nazwisk podobnych (http://sjp.pwn.pl/slowniki/Verdi.html , http://www.nazwiska.pawlowice.pl/menu/zasady1.pdf )
Jednocześnie wspomnę, że sporo językoznawców wspomina o tym, że obecnie niechętnie ludzie odmieniają nazwiska i często twierdzą, że ich nazwisko jest nieodmienne, bo po prostu tej odmiany nie lubią (sam prof. Bańko mówił nie raz, nie dwa, że jego nazwisko powinno zostać odmienione, ale on nie znosi, gdy się to robi, dlatego woli, by zostawić je w świętym spokoju, w formie podstawowej). Co do Twojego nazwiska to ciężko powiedzieć, bo go nie znam, ale przykładowo ja sama mam nazwisko obce - w przypadku mężczyzn normalnie stosuje się odmianę, kobiet, w myśl zasady, że nie jest to nazwisko zakończone na "a", nie. Problematyczne bywają też odmiany nazwisk męskich "odzwierzęcych", np. Orzeł, Suseł, bo teoretycznie w odmianie powinno zachować się nazwisko niezmienione, ale znowuż Orzeła, Suseła brzmi sztucznie, bo kojarzymy je raczej z odmianą typu Orła (od ptaka). Spotkałam się z tym, że część językoznawców stosowała jedną odmianę, druga drugą. Która lepsza - ciężko stwierdzić.
22 maja 2015, 13:09
Mojego nazwiska sie nie odmienia, zawsze brzmi tak samo. I nie chodzi o to, ze nie lubię ale tak bylo od zawsze. Nawet nikt nie probowal wymyślać do niego końcowek bo nijak to nie pasowało. W każdym przypadku jest takie samo.To że Ty nie lubisz odmiany, nie znaczy że się nie odmienia. Bo wychodzi z tego Kali chcieć, Kali mieć. Co do żeńskich nazwisk, one po prostu brzmią tak samo w różnych przypadkach, ale można pójść dalej, a właściwie wstecz ;) i stosować odmianę jak kiedyś, w zależności czy kobieta jest żoną czy córką, i tak mamy panie Czubównę i Skarżankę, będące odpowiednio córkami panów Czuba i Skargi.
tu nie chodzi o wymyślanie :)
jestem bardzo ciekawa nazwiska, którego nie da się odmienić, w sumie nie jestem w stanie go sobie wyobrazić. Możesz podać podobnie brzmiące? Bo rozumiem, że swojego raczej podawac nie chcesz.
22 maja 2015, 13:29
radzę się dokształcićMoje tez sie nie odmienia, wiec sie tak nie bulwersuj bo nie masz racji. I nie, nie podam go tu na forum.czyli jakieMojea ktore się niby nie odmienia. Przykład proszęnie każde nazwisko się odmienia, wiec nie wiem skąd to oburzenie u niektórych.
ciekawe jakbys odmieniła Gauze...? moj kolega ma tak na nazwisko i nigdy nikt nie odmienia. Bo jak to odmienić?
22 maja 2015, 13:40
22 maja 2015, 13:40
ciekawe jakbys odmieniła Gauze...? moj kolega ma tak na nazwisko i nigdy nikt nie odmienia. Bo jak to odmienić?
ej no proszę Cię, to akurat normalne: Gauze, Gauzego, Gauzemu, Gauzem itd :)
22 maja 2015, 13:42
ciekawe jakbys odmieniła Gauze...? moj kolega ma tak na nazwisko i nigdy nikt nie odmienia. Bo jak to odmienić?radzę się dokształcićMoje tez sie nie odmienia, wiec sie tak nie bulwersuj bo nie masz racji. I nie, nie podam go tu na forum.czyli jakieMojea ktore się niby nie odmienia. Przykład proszęnie każde nazwisko się odmienia, wiec nie wiem skąd to oburzenie u niektórych.
Odmiana przymiotnikowa byłaby wydaje mi się najlepsza (przy założeniu, że odmieniamy) - Gauze, Gauzego; tu można się powołać na link, który już podałam (nie pamiętam z jakiego podręcznika są to skany, ale używaliśmy go nawet na studiach): przykładem jest tu Wilde i jest adnotacja, że należy zastanowić się, jakie jest pochodzenie nazwiska (inna odmiana dla niemieckiego, inna dla angielskiego, bo jest również inna wymowa). "Ze względu na zakończenie -e musimy wybrać przymiotnikowy wzorzec odmiany - Wilde, Wildego, o Wildem" - jeśli jest to nazwisko niemieckie, jeśli angielskie - ze względu na wymowę - zmieni się paradygmat odmiany na Wilde'a. Jeśli nazwisko Twojego kolegi czyta się tak, jak się pisze to osobiście zastosowałabym odmianę taką, jaką podałam. Bo np. mój kolega Bartek Gauze, nie ma Bartka Gauze? Mi lepiej jednak brzmi nie ma Bartka Gauzego. Tak jak nie powiedziałabym, że nie czytałam nigdy Oscara Wilde, a nie czytałam Oscara Wilde'a, nie zostawiłabym np. nie znam utworów Verdi, dałabym utworów Verdiego.