Temat: Wasz ideał kobiecości z tzw. ekranu

Która kobieta z tzw. celebrytów/aktorów generalnie z tzw. ekranu jest dla was kwintesencja kobiecości? Chodzi o wygląd ale tez o sposób bycia.

Dla mnie Kożuchowska. Nie wiem jak ona to robi ale im jest starsza tym lepiej wygląda. Jak sobie ją przypomnę z początków np. M jak Miłość gdzie miała długie proste włosy to jakby miała 10 lat na plusie a teraz mimo tylu lat wygląda super. No i mimo krótkich włosów (które często nie kojarzą się zbyt kobieco) wygląda rewelacyjnie i bardzo kobieco. Ma świetne wyczucie stylu. Super się nosi. Generalnie brak jej parcia na szkło i ochrona prywatności tez jest fajne. Jeszcze chyba nikt nie zrobił zdjęcia jej dziecka co? przynajmniej nigdzie nie widziałam.    

misiaqlek napisał(a):

Nie sądziłam, ze faceci mogą na to lecieć :D

Wyglada atrakcyjnie ale nie znaczy ze tylko i wylacznie takie babki mi sie podobaja. W temacie o ladnych laskach "na masie" napisalem ze Aska Liszowska wyglada rewelacyjnie (a do Dany troche jej daleko nie?:P)

Beata Tyszkiewicz - za całokształt.

Pasek wagi

Adele kocham:)

Dla mnie młoda Claudia Cardinale 

Z polskich młoda Anna Dymna, młoda Irena Karel

Pasek wagi

Charlize Theron ostatnio bardzo mi się spodobała czym sama się zdziwiłam. Niezmiennie od lat uwielbiam Angelina Jolie- jedna z niewielu kobiet która w chyba każdych warunkach wygląda dobrze, oraz Monicę Bellucci- definicję kobiecości. Reszta kobiet jakie zachwycają mnie na ekranie nie jest może ideałami w ogólnym rozumieniu ale mają w sobie coś magnetycznego co dla mnie jest bardzo kobiece i każda reprezentuje inną kategorię tej kobiecości: tajemnicza Eva Green, Julianne Moore jak wino, delikatna Liv Tyler, Gemma Arterton i Jennifer Connelly które kojarzą mi się bardzo baśniowo, i absolutnie cudowna Alyssa Sutherland przy której przechodziłam od skrajnej niechęci do uwielbienia. Mogłabym wymieniać i wymieniać... :)

Pasek wagi

danuta stenka ;D kocham ją (oczywiście w krecjach filmowych a nie w jakiś programach wodnych) ;p

pięknych kobiet jest mnóstwo, takich ideałów kobiecości, z których żadną charakteryzacją nie dałoby się zmienić w potwora, aaaalbo faceta ;)

Natomiast aktualnie, bo to się zmienia uwielbiam patrzeć na Rachel McAdams i Rebecę Hall, w sumie są do siebie podobne. Jakiś czas temu fascynowała mnie uroda Very Famigi i Agnieszki Wagner, również ten sam typ. 

Ale niezmiennie cieszy mi oczy T'Pol ze Star treaka. Nie chodzi o urodę, no bo wiadomo, charakteryzacja. Za to jej sylwetka, to jak paraduje w tych opiętych kostiumach, jak trzyma postawę jest dla mnie wręcz nieludzkim ideałem :)

Wiele kobiet ma w sobie cos fajnego, a ja np uwielbiam typ urody Agnieszki Więdłochy :)

Ja bardzo lubię typ urody Weroniki Rosati, ideałów nie mam ;)

Ale zauważyliście pewien fenomen otóż znaczna część z was podaje jako przykład kobiecości kobiety o pełnych kształtach i ironio na forum gdzie polowa lasek ma bmi poniżej normy i mało tego dąży do niedowagi. To jest jednak zaskakujące, przynajmniej dla mnie.   

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.