- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 16
15 stycznia 2011, 22:29
Witam. Mam poważny problem...
Od kilku tygodniu rozważam kwestię zamieszkania z moim Chłopakiem. Mamy dwie opcje do wyboru:
-Kawalerka ok 30 m2 w mieście (kredyt z remoncikiem i wyposażeniem ok 130 000zł)
-lub wyremontowanie strychu u jego rodziców ( czyli kredycik ok. 90 000zł wszystkiego)
z kredytem nie będzie żadnego problemu...
już pytaliśmy o zdolność kredytową, ale mam tu problem ja osobiście gdzie zamieszkać???
Większość osób z którymi rozmawiałam twierdziła, że zamieszkanie z rodzicami mimo osobnego wejścia odpada... lepiej na swoim!.
.. ale dylemacik jest i to duży... doradzcie coś! co zrobilibyście w takiej sytuacji???
z góry dziękuję za odpowiedz :)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
15 stycznia 2011, 22:34
chyba kawalerka... głupio tak teściom na głowie siedzieć :P
15 stycznia 2011, 22:37
Zdecydowanie kawalerka. Mieszkanie z teściami nie byłoby pewnie do końca komfortowe ani dla Was ani dla nich.
15 stycznia 2011, 22:37
pamietaj ze lepsze bedziesz miec z nimi relacje gdy bedziecie dalej a nie w jednym domu :) kawalerka zdecydowanie
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 16
15 stycznia 2011, 22:44
No własnie chodzi o to, że jak wspominamy o kredycie i kawalerce oni robią się smutni i pragną by ich syn razem z przyszłą żoną mieszkali w tym samym domu... ehh
15 stycznia 2011, 22:46
to musicie porozmawiać o tym ze bedziecie czesto ich odwiedzac ale jednak chcecie bys na swoim i zeby (w razie kłotni) oni nie słyszeli hehe chyba ze sie nie klocicie to gratuluje :)
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 16
15 stycznia 2011, 22:47
Sprzeczki zawsze występują, a już zwłaszcza z moim charakterem! ;D także jakoś to trzeba będzie znieść chyba i wziąść się do tego na maksa xD