Temat: przymierzanie męskich ubrań

ale po co? Nie rozumiem, nie kupuje męskich ubrań wiec ich nie przymierzam. :)

Ale po co mam przymierzać męskie ciuchy, skoro ich nie noszę później? Taki fetysz czy jak?

nie

nie, absolutnie

Nie kupuję to i nie przymierzam. 

Ja czasami kupuję koszulki, ale nie przymierzam zawsze biorę "na oko"

chyba oczywiste, że pytanie było do dziewczyn, które zamierzają je później kupić i w nich chodzić :|

ja koszulki też zawsze biorę na oko, ale szukam dla siebie wygodnych szerokich spodni dresowych, a wszystkie damskie są dopasowane i podkreślają moje wielgachne uda. dlatego chciałabym kupić męskie, ale wiadomo, ich na oko nie kupię, a mam opory przed przymierzeniem ich :D

Oczywiście, że przymierzam. Tak, noszę męskie ubrania. Bardzo często koszule czy koszulki, albo właśnie sportowe spodnie są lepsze dla mężczyzn niż dla kobiet. Wygodniejsze, nierzadko jakoś tak lepiej skrojone. Zwłaszcza koszule. Mam męską figurę - szerokie ramiona, wydatny biust, a nienawidzę koszul obcisłych, więc akuratnie męskie u mnie się sprawdzają. Nie kupuję w ciemno, bo niby dlaczego mam kupować na oko, skoro sklep daje możliwość przymiarki? Nikt nigdy jeszcze nie powiedział mi nic na ten temat, zresztą sama też nie wpadłam na pomysł, że to może być dziwne. 

Taki mały wybór jest po damskiej stronie, że kupujecie męskie ciuchy dla siebie? 
Ja nie kupuje męskich ciuchów, ale jakbym to robiła, to jasne, że to co chciałabym kupić, przymierzyłabym w przymierzalni 
W sumie to jakby się zastanowić, to zdarzało mi się kupować dla siebie buty z męskiej strony sklepu