Temat: duży nieobwisły biust?

Ostatnio pewna użytkowniczka kłóciła się na forum, że ma jędrne niewiszące cycki E! Naoglądałam się zdjęć w necie i  żadnych takich nie znalazłam. Uważacie, że to możliwe przy naturalnym biuście?

I przy okazji jakie biusty preferujecie Wy i Wasi mężczyźni?

jurysdykcja napisał(a):

nie no, pewnie smarowanie coś pomaga, ale to mały procent efektu. Jędrność skóry, która przekłada się na kształt piersi, skłonność do rozstępów czy obkurczanie po schudnięciu to niestety głównie kwestia genetycznych predyspozycji. Masowaniem i smarowaniem coś tam można pomóc, ale niewiele. Nie ma co się oszukiwać. 

Czy ja wiem? Uważam, że genów nie mam tragicznych. Swoje +50 kg przepłaciłam tylko dwoma rozstępami na brzuchu (uważam, że to nieźle jak na to co przytyłam) i cellulitem, który mi zniknął z utratą wagi. Nie wisi mi skóra, więcej rozstępów nie miałam. Moja mama wygląda na dużo mniej lat niż ma. Więc geny, ale z drugiej strony wszyscy u mnie mają jakąś obsesję do wsmarowywania w siebie ton olejków i tłustych balsamów. I zastanawiam się czy jednak to, że ktoś od dziecka, dzień w dzień w siebie coś tłustego wciera jednak znacząco nie pomaga. Wiadomo, że jak już ktoś ma zmarszczki, rozstępy i wiszącą skórę to tubka kremu mu niewiele pomoże, ale takie regularne, prewencyjne kremowanie się. Mój brat ma rozstępy na plecach, nie smarował się tak ("co wyście zwariowały, nie będę babskich olejków wcierał"), a jest szczupły, po prostu szybko urósł - a geny niby te same.

Ojej, no nie można tak totalnie generalizować. Ale geny to pewnie większość efektu. Jak patrzę na moją mamę, która jest mega jędrna, a nie robi nic i patrzę na nastoletnie dziewczyny na V. które wyglądają jak flaczki, to jaką inną konkluzję można z tego wyciągnąć?

Z resztą to też inne czynniki - np. konsystencja tłuszczu, która też się różni. U mnie w rodzinie kobiety są mocno zbite, twarde. A wiele dziewczyn jest miękkie i jakby płynące. Nawet przy podobnej ilości mięśni i tłuszczu w ciele.

Do tego dochodzi gromadzenie wody. ciało, które podchodzi płynami może i ma większe obwody, ale jest napięte. Moje cycki na antykoncepcji wyglądały genialnie. Jak ktoś tak ma non stop, to na pewno wpływa to na wygląd ciała.

datuna napisał(a):

Piersi to głównie tłuszcz i gruczoł, więc wyćwiczyć to można niewielki procent, reszta zwiśnie prędzej czy później. I od razu wspomnę, żeby mi znowu tennick czy inna mela nie zaczęły swoich mądrości sadzić- nie widzę w tym nic złego. Piersi są do karmienia niemowląt, na nie dla uciechy wizualnej mężczyzn. Jak dziecko matka karmi to cyc w dół i tyle.

Zeby nie bylo, z reszta Twojej wypowiedzi w 100% sie zgadzam. Ale karmienie piersia nie zawsze ma ujemny wplyw na kondycje biustu. Ja rok karmilam, a wizualnie nic sie nie zmienil. Fakt, ze z natury malutki, ale zostal na swoim miejscu.

temat totalnie z dupy i to jeszcze zainspirowany innym ale tennickjuzistnieje to totalne bagno które nie powinno się wypowiadać prowadzi jakieś dochodzenie które nie ma sensu jak zwykle szuka poklasku ale chyba swojej głupoty 

edit. jeżeli chodzi o biust to ile kobiet na tym świecie tyle różnych biustów dla każdego coś innego 

Ja juz pisalam, ze taki mam, rozmiar 70ff/g (polskie 70h). Choc oczywiscie nie udowodnie :D bo nie mam jak. Ogolnie poczytaj o ksztaltach piersi, stozki i kule czesto sa bardzo zbite, gruczolowe, co sprawia, ze sa jedrne, glownie przez inne ulozenie tkanki (pelne od gory). Ja nawet nie mam zmarszczki pod cyckiem, odchodzi od ciala lekko w gore zamiast opadac na zebra.

Btw. Najbardziej popularny ksztalt, zreszta pokazany w temacie nie raz, to krople. Ciezar jest u dolu, pod sutkiem, ot cala filozofia.

laliho napisał(a):

Ja juz pisalam, ze taki mam, rozmiar 70ff/g (polskie 70h). Ja nawet nie mam zmarszczki pod cyckiem, odchodzi od ciala lekko w gore zamiast opadac na zebra.

Laliho, nie to żebym nie wierzyła, ale chętnie bym takie cuda zobaczyła :D
Pod względem cycków można powiedzieć że wygrałaś 6 w totka ;)

megan292 napisał(a):

laliho napisał(a):

Ja juz pisalam, ze taki mam, rozmiar 70ff/g (polskie 70h). Ja nawet nie mam zmarszczki pod cyckiem, odchodzi od ciala lekko w gore zamiast opadac na zebra.
Laliho, nie to żebym nie wierzyła, ale chętnie bym takie cuda zobaczyła Pod względem cycków można powiedzieć że wygrałaś 6 w totka 

Ja też bym chciała popatrzeć. 

Mimelka napisał(a):

megan292 napisał(a):

laliho napisał(a):

Ja juz pisalam, ze taki mam, rozmiar 70ff/g (polskie 70h). Ja nawet nie mam zmarszczki pod cyckiem, odchodzi od ciala lekko w gore zamiast opadac na zebra.
Laliho, nie to żebym nie wierzyła, ale chętnie bym takie cuda zobaczyła Pod względem cycków można powiedzieć że wygrałaś 6 w totka 
Ja też bym chciała popatrzeć. 

Hehe, widzę, że jest więcej zboczuchów na vitalii :D

popatrzeć, po dotykać....

ja mam średnie cycki, o wymiarze 60G i nie maja żadnego, nawet minimalnego zagiecia. Nie podobają mi sie wielkie cycki, mojemu mężowi tez. Wsio.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.