Temat: Tatuaz -co sadzicie?

Hej, czesc !

Raz na jakis czas zalacza mi sie zajawka na tatuaz i niedawno znow mi sie uaktywnila z bardzo nasilona moca (smiech) W zwiazku z tym mam do Was pytanie: jak Wam sie widzi ponizszy tatuaz?

Chodzi o sam motyw rozy, miejsce, wielkosc. Niekoniecznie identyczny, ale cos w tym stylu. Podoba Wam sie, czy moze uwazacie ze jest szpecacy?

Wiadomo, ze tatuaz jest kwestia bardzo indywidualna, chcialabym jednak poznac Wasze opinie ;)

Pozdrawiam i zycze milego dnia ! :D

Nie przekonuje mnie ten wzór. Miejsce wg mnie OK :)

Miejsce mi się podoba, jednak wzór nie (jest to uwarunkowane tym, że nie lubię kwiatów w żadnej postaci). Wielkość według mnie jest odpowiednia.

Mi tatuaże spodobały się, gdy miałam jakieś 5 czy 6 lat i już wówczas wiedziałam, że pewnego dnia takowy będę mieć. Musiałam jedynie dojrzeć do tego, jaki chcę mieć wzór.

miejsce ok, ale motyw róży odpada, mnie się podobają ptaki np 

tragiczny,tandetny i kiczowaty.

motyw symbolu nieskonczonosci ptaki drzewa piorka srurka rzygam....

a kwiotki hmmm.. Moze bym cos kwiatowego wybrala ale nie roze i nie na nadgarstku a raczej np na ramieniu

ładniejsza by była w kolorze ta róża ;) a co do tatuazy to w takim miejscu bym nie zrobila. moze byc problem ze znalezieniem pracy

Pasek wagi

Nie podoba mi się. Miejsce jeszcze ujdzie, choć nie jestem fanką tatuaży w widocznych miejscach. Natomiast wzór tragedia. 

Ja to zawsze sobie wyobrażam jak to będzie wyglądało jak np. człowiek będzie miał 60 lat. Wiem, wiem... można usunąć, ale jednak. 

Sama mam różę na nadgarstku i bardzo mi się ona podoba :) W dodatku planuję ją "rozbudować" o kilka fajnych dodatków, więc myślę, że efekt finalny będzie zadowalający :)

Moje maleństwo:

cinnnamon napisał(a):

Sama mam różę na nadgarstku i bardzo mi się ona podoba :) W dodatku planuję ją "rozbudować" o kilka fajnych dodatków, więc myślę, że efekt finalny będzie zadowalający :)Moje maleństwo:

bardzo ladna ! (zakochany) ile czasu zajelo jej zrobienie? bolalo? i jak szybko sie zagoila? :)

Hmmm myślę, że robota zajęła około godziny i 30 minut... Nie bolało- jednak wiadomo, pewien dyskomfort odczuwałam, ale ja lubię to uczucie :) Bardziej "bolał" biały tusz od czarnego i samo cieniowanie :) Zagoiła się stosunkowo szybko, smarowałam maścią z witaminą A. Myślę, że około trochę ponad tydzień i była już całkowicie zagojona :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.