- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
14 stycznia 2011, 21:39
Chetnie zobacze zdjecia, linki :) Ja jak stanełam przed opcją wyboru - nie wiem juz jaki by mi sie podobal... :/
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
14 stycznia 2011, 22:33
E tam... Znajdzie sie taka, ktora Cie bedzie jeszcze do oltarza zaciagac ;)
14 stycznia 2011, 22:34
Nie, za stary jestem! a na dodatek bezrobotny i w takim wieku, prawie 30 na karku, prawie bo kilka miesięcy:(
- Dołączył: 2010-12-16
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 179
14 stycznia 2011, 22:42
Nie narzekaj.. zaraz znajdzie sie iles Vitalijek, ktore zaczna Cie pocieszac ;p
Ide na stepper xP
14 stycznia 2011, 22:47
Jak na razie to mnie zgłosili do modów,znaczy mój pamiętnik
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 197
15 stycznia 2011, 03:20
Pierścionek jedynie taki, który on sam wybrał z myślą o mnie :). Na szczęście należę do tych kobiet, dla których termin i inne szczegóły zaręczyn pozostawały niespodzianką, aż do momentu, gdy nadeszły. Mój pierścionek zaręczynowy wybierał mój mężczyzna przy pomocy swojej przyjaciółki i cieszę się bardzo, bo jest naprawdę ładny :). Złoto, z trzema małymi "oczkami".
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 197
15 stycznia 2011, 03:23
Hatezit - nie marudź :P. Mam kolegę, który od lat był kawalerem o przelotnych znajomościach, dopiero od jakichś dwóch lat mniej więcej jest w stałym związku i wygląda na to, że raczej poważny on będzie. Kolega w sylwestra chyba 32 lata skończył. Widać można ;>. Jeżeli masz wątpliwości - moim zdaniem żaden on ideał, ani charakterem, ani urodą. Znalazł taką, która się w nim zakochała na zabój. Jak widać nie trzeba być księciem na białym rumaku, trzeba jedynie dać sobie szansę ;).
15 stycznia 2011, 07:38
Ja jestem mało wybredna, jakikolwiek by chciała;p
15 stycznia 2011, 08:42
ja jestem po zaręczynach 11 miesięcy, sama wybrałam pierścionek, poszliśmy razem do jubilera, ponieważ tajemniczo i tak się dowiedziałam o tym :) pierścionek jest bardzo delikatny . ze złota z prawdziwym diamentem, był drogi ale pięknie się prezentuje na ręce.
ale nigdy bym nie wybrała srebrnego pierścionka. wszyscy mówią oraz też jubilerzy polecają na zaręczyny białe złoto albo po prostu złoto. srebro przynosi pecha . ;)
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
15 stycznia 2011, 09:14
ja bym chciała jakiś skromny pierścionek, czyli małe oczko, bez jakichkolwiek udziwnień. wciąż czekam aż mój TŻ mi się oświadczy ;p