Temat: Osoby, które dodają zdjecia na portale społecznościowe

nie nie dodaje bo nie ma odpowiedniej figury. Ale gdybym miala to czemu nie

Dałam takie zdjęcie w poprzednim pamiętniku był otwarty, przecież w bikini idziesz na plaze też Cię wszyscy tam widzą.

Jak jakieś jedno na milion wyjdzie, to czasem dodam, bo u mnie udane zdjęcie jest na wagę złota i mam parcie żeby zaszpanować 

jak dodadzą raz czy dwa to jest to normalne, ja nie ogarniam tych co dodają prawie że identyczne zdjęcia co 2 dzień 

Nie przeszkadza mi to.

Osobiscie mam zdjecia z plazy ale bardziej z gatunku glupkowatych niz 'patrzcie jaka ze mnie laseczka'. Jesli ktos zamieszcza to mi nie przeszkadza. Ale smiesza mnie zdjecia, ktore nawet moga byc w ubraniu ale ktos sie bardzo usilnie wypreza i nateza aby niby pieknie wyjsc.

Czasy sa jakie sa. Wiara sie burzy sie ze jestesmy szpiegowani itp, a sami udostepniamy fotki na FB czy instagtramach, piszemy "o wstalem, o siku robie, o a teraz ide zapalic" Granica prywatnosci coraz bardziej sie przesuwa. Niby fajnie sie patrzy na ladna dziewczyne w bikini, fajnie sie czyta posty na czyjejs tablicy, jednak ja czesto po przeczytaniu czegos w wyzej wymienionych rzeczy mysle sobie " po ch... ty to wstawiasz" 

Wstawiam :)

nie wstawiam.