- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 kwietnia 2015, 22:02
nie lubie owocow, nigdy nie lubilam. jedynie co dam rady zjesc to jablko i arbuz i to w niewielkich ilosciach (max jedno jablko/ kawalek) Czy to jest normalne w ogole? nawet jak byl jakis kawalek owocu w ciescie to go nie jadlam, nawet szarlotki
jak musze takie ciasto zjesc u kogos bo glupio odmowic to mam wrazenie ze za chwile to zwroce
a soki owocowe lubie.. da sie to jakos zmienic? czy ktos tak ma ?
Edytowany przez maria125 16 kwietnia 2015, 22:03
16 kwietnia 2015, 22:05
Mój facet nie je w ogóle warzyw więc tak, dla mnie jest to normalne ;)
16 kwietnia 2015, 22:06
Myslalem ze owoce wszyscy lubia. Nie wiem czy to zadziala, ale wiem ze 3 lata temu nie lubilem rzeczy ktore teraz jem na codzien. Poprostu zacznij jesc a z czasem organimz polubi.
16 kwietnia 2015, 22:18
Nie ma sie czym przejmowac, owoce nie sa nam konieczne do zycia. Jablko dziennie spokojnie wystarczy.
16 kwietnia 2015, 22:18
Nie ma sie czym przejmowac, owoce nie sa nam konieczne do zycia. Jablko dziennie spokojnie wystarczy.
Powiedz to weganom na RT4 albo 80/10/10
16 kwietnia 2015, 22:24
Ja też nie lubię. Moja mama nie lubi. Moje dziecko nie cierpi wręcz. Żyjemy i mamy się dobrze.
16 kwietnia 2015, 22:26
Zaden weganin nie zmieni tego ze owoce nie sa czlowiekowi konieczne do zycia.
Jako dziecko moglem owoce jesc tylko wtedy, kiedy zerwalem je z dzewa lub krzaka (okolo 3-4 misiace w roku). Przez reszte roku czasem jablko oraz jeden banan na swieta Bozego Narodzenia. Jakos wyroslem na zdrowego doroslego czlowieka.