- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 stycznia 2011, 22:03
Edytowany przez marta24zagan (moderator) 13 stycznia 2011, 17:06
13 stycznia 2011, 14:05
13 stycznia 2011, 14:26
13 stycznia 2011, 14:56
13 stycznia 2011, 15:30
13 stycznia 2011, 15:43
Edytowany przez Logitechh 13 stycznia 2011, 15:43
13 stycznia 2011, 17:01
Czy warto kontynuować ten temat ? To moim zdaniem prowokacja, a jeżeli nie, to najlepszym prezentem będzie kupić dziewczynie karnet na siłownie + dla ciebie, bo to oznacza, że dbasz o nią. Kobieta gruba (nie bójmy się używać tego słowa), jest nieszczęśliwa, a każda, która wszystkim, a przede wszystkim sobie wmawia, że akceptuje swoje ciało i jej dobrze tak jak wygląda, to moim zdaniem hipokrytka.
Otyłość = problemy ze zdrowiem, samooceną, samoakceptacją itd.
Się odezwą ludzie, że nie zawsze - pewnie, że nie, ale w większości przypadków.
A ty skoro twierdzisz, że kręcą cię otyłe osoby, to oczywiście Twoja sprawa, ale pomyśl o jej zdrowiu.
Kiedyś mój chłopak zrobił to dla mnie, choć dla niego to nie problem był, ale wiedział jak się męczę z nadwagą => kupił 2 karnety i razem chodziliśmy na siłownię, dużo spacerowaliśmy, bardzo mnie wspierał. Na początku było mi smutno, że pewnie uważa mnie za tłuściocha, ale wiedziałam, że to dla mojego dobra, bo sama nie mogłam sobie poradzić i dziś jak już jesteśmy tylko przyjaciółmi, nadal jestem mu za to szalenie wdzięczna - dzięki niemu zaczęłam, a teraz, już silna, sama radzę sobie z kilogramami.
Jeżeli więc to nie żart z tym postem, to zainwestuj w swoją dziewczynę, w jej zdrowie i samopoczucie, a obowiązkowo kwiaty, kwiaty, kwiaty - pachnące i kolorowe !
Pozdrawiam