© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 marca 2015, 20:48
Mam ciemne włosy, bardzo ciemny brąz, wpadający nawet lekko w czarny. Moj facet ostatnio zaproponowal mi zebym przefarbowala sobie włosy na całkiem czarny, bo niby czasem jak chodzi po mieście widzi laseczki w iście hebanowo czarnych wlosach i bardzo mu sie to podoba. Powiedzialam, ze nie, bo moim zdaniem takie farbowane kruczoczarne włosy nie kazdemu pasują i dla mnie wygladaja po prostu sztucznie. Na co on odpowiedzial, ze sztuczność jest czasem fajna. Heh, kopara mi opadła. Co sądzicie o takich czarnych farbowanych włosach, podoba Wam sie to czy nie?
Ja mam takie włosy:
a jemu pewnie marzą się takie: ( taka pani pewnie też :P)
Chcialam cos sprostować - nie uważam farbowania włosów za sztuczność, bo sama mam farbowane. Jedynie taki kolor kojarzy mi sie ze sztucznością i o to mi chodzi.
Edytowany przez SunriseAvenue89 25 marca 2015, 21:07
25 marca 2015, 20:51
źle zrobiony blond jest sztuczny, czarne wyglądają ładnie, mi się przynajmniej podoba :)
25 marca 2015, 20:52
Mi włosy farbowane na czarno kojarzą się z tapeciarami i kure***kami. Najgorsze. Tu gdzie mieszkam, to szczyt obciachu i złego smaku.
25 marca 2015, 20:52
zalezy jaka masz urode bo mozesz sobie krzywde zrobic
25 marca 2015, 20:52
miej takie jak Ty chcesz, mozesz sobie i blond zrobic - ważne zeby to była Twoja potrzeba i decyzja, nie czyjaś
25 marca 2015, 20:53
I tak masz ciemne wlosy, wiec jak je pofarbujesz na czarny nie bedzie drametialnej zmiany, a wlosy beda lsnily i wygladaly na zdrowsze. A co do sztucznosci to nie uwazam farbowanie wlosow czy makijaz za sztucznosc, no chyba ze jest to typowa tapeta:)
Pozdrawiam!!!
25 marca 2015, 20:58
Mi włosy farbowane na czarno kojarzą się z tapeciarami i kure***kami. Najgorsze. Tu gdzie mieszkam, to szczyt obciachu i złego smaku.
Chyba troszke przesadzasz?
Moim zdaniem czarne sa ok, dodaja kobiecie tajemnicznosci ;)
25 marca 2015, 20:59
Takie czarne, że aż granatowe mi się nie podobają, też są dla mnie zbyt sztuczne. Sama mam ciemny brąz, w zasadzie w takim bardzo ciemnym wyglądam najfajniej, ale czarnych-czarnych nie zrobiłabym nigdy, fuj. Jeszcze solara, ostry makijaż i mamy tanią lalunię.
Edytowany przez mrruczek 25 marca 2015, 20:59
25 marca 2015, 21:03
Po pierwsze to est indywidualna sprawa każdego człowieka, chcesz się farbować - farbuje, nie to nie. Co do sztuczności - bez przesady, to nie jest wkładanie sobie implantu w tyłek itp, nie długo malowanie paznokci też będzie uważane za sztuczność?
