Temat: warunek na studiach

To zależy od uczelni - u mnie niezdany przedmiot zaliczasz dopiero kiedy do tego przedmiotu podchodzi rocznik niżej - czyli po roku. U mnie nie trzeba też chodzić na zaliczone ćwiczenia - są po prostu ''zaliczane'' ręcznie. Ale moja koleżanka na innej uczelni nie zdała egzaminu w zimowej, a kolejne podejscie ma już w czerwcu. Musisz zapytac np. w dziekanacie. Nikt cię nie wywali ze studiów za jeden warunek, głowa do góry!

w ubiegłym roku miałam taką samą sytuację jak Ty. Zaliczyłam cwiczenia ale niesttey egzaminu nie udało się (chociaż dużo się uczyłam i wg mnie na ocenę dostateczną umiałam) na mojej uczelni jest tak,że warunek zdaję się za rok,czyli jeśli teraz będziesz miała warunek to przedmiot będziesz zaliczała w przyszłej sesji zimowej. co do cwiczenia czy przepiszą Ci ocenę to zależy od prowadzącego ale u mnie trzeba od nowa chodzic na cwiczenia i zaliczac. Nie martw się! to nie koniec świata! za rok na pewno zaliczysz :)

U mnie chodzili w semestrze zimowym z rocznikiem nizej. Cwiczenia tez chyba bedziesz musiala zaliczac, a przynajmniej u mnie na uczelni tak bylo. W wyjatkowych sytuacjach mozesz pisac do dziekana o przyspieszony warunek, choc to pewnie i tak kwestia regulaminu studiow konkretnek uczelni. 

za co mają Cię wywalić, bo nie rozumiem? masz możliwość warunku, więc nie ma problemu, a uczelnia 'lubi' je przyznawać, bo ciągnie z tego kasę. Jedyny Twój problem w tej sytuacji to więcej zajęć za rok-bo odrabiasz ten przedmiot w semestrze zimowym i pieniądze, które musisz zapłacić za waruna. Co do tego, czy odrabiasz tylko wykłady, czy ćwiki również to wydaje mi się, że jest to zależne od uczelni, u mnie trzeba odrabiać to i to. Ja byłam nastawiona na warunek z matmy od listopada, nawet miałam kasę odłożoną, ale jakimś cudem zdałam,  na pocieszenie-znajomi z mojego roku mają nawet 3 warunki.

co studiujesz i gdzie?

jezeli ten przedmiot Ci się kończy to jest to uznawane jako powtarzanie przedmiotu i przystepujesz do egzaminu za rok w sesji zimowej. Ale np. Jeśli ten przedmiot dalej się ciągnie np.język obcy to dziekan wyznacza Ci termin i najpóźniej przystepujesz do niego w czerwcu. Oczywiście zależy od uczelni. Nie martw się, nikt Cie nie wyrzuci :)

sprawdz co masz napisane w regulaminie to bedziesz wiedziala. U nas zawsze wszyscy musieli zdawac w najblizszym semestrze. Kiedys czytajac regulamin zobaczylam ze u nas trzeba zdac to w rok a nie w jeden semestr, ale z racji tego ze nie mialam waruna to sie nie roztkliwialam nad tym. Ostatnio ludzie z mojego kierunku tez to doczytali, poszli do dziekana, a ten sie zaczal jakac i powiedzial, ze faktycznie tak jest tyle ze on chcial wszystkich zmotywowac i dlatego mowil studentom ze maja na zaliczenie tylko semestr. Ciekawi mnie czy ktos mu zarzuci podstep i bedzie wyciagal z tego konsekwencje, bo mogliby w sumie :D

u mnie są dwa rodzaje warunków: krótki - czyli masz bodajże miesiąc albo dwa na zaliczenie tego przedmiotu - w praktyce napisanie kolejnej poprawki, a później jest warunek długi - wtedy zdaje się przedmiot z rocznikiem niżej.

nie zdalam poprawkowego egzaminu z jednego przedmiotu (wyklad) i warunek mam w czerwcu, w sesji letniej.