Temat: Nauka do matury:)

.
Boże jakie problemy. Posłuchaj - matura nie jest pisana tylko pod kątem najlepszych szkół, ale również tych najgorszych, aby każdy mógł zdać np z dobrym wynikiem. Wiem, że rozszerzenie to inna bajka i trzeba się przyłożyć, ale z góry założyłaś, że nie zdasz. Nie przyjmą Cię do tej twojej wymarzonej uczelni i co?Usiądziesz na dupie i będziesz się użalać? Nie, nie sądzę. Różnie dzieję się w życiu i jeśli dziennie usiądziesz do dodatkowej nauki np na 2 godiznny to zdasz z placem w du.pi.e :))) Przeczytaj lektury i te dodatkowe materiały również, zrób notatki. Spójrz jak wcześniejsze wyglądały. Historia jest trudna, ale jest do nauczenia ja pisałam w dwóch językach więc wiesz...
ja mam dokładnie taką samą sytuację;/ tyle że matura, w czerwcu, a nie w maju. A muszę się jeszcze sama francuskiego nauczyć...;/ ja sobie ustaliłam że sobie będę po prostu codziennie notatki robić jak na razie, a dopiero po wakacjach się będę uczyć;p  a gdzie chcesz się dostać??
Sama od początku, od podstaw? Ja sie uczyłam francuskiego bardzo dużo i z niego właśnie pisałam maturę. A uczysz się w szkole?Ile macie godzin w tygodniu?
Uczyłam się trzy lata w szkole, ale teraz do matury 'zrezygnowałam' bo w tym samym czasie jest inny przedmiot, który wybrałam. I chodzę raz w tyg prywatnie, ale prawie codziennie się sama uczę i w wakacje jak będę w Polsce to mam zamiar pójść na jakiś kurs;p 
francuski mnie nigdy zbytnio nie pociągał, ale za to hiszpański zawsze :) Nawet niedawno zaczęłam się go uczyć od podstaw, tak sama dla siebie, z zamiłowania, chociaż nie wiążę z tym językiem swojej przyszłości ani studiów :)
ale pamiętaj żeby nie przesadzać, ja ostatnio rozmawiałam ze znajomą mojej mamy i opowiedziała mi ona historie dziewczyny która się po prosu 'wypaliła'. Na okrągło się uczyła, zdała maturę, wszystko było super, ale pewnego dnia coś się stało i zawaliła całe studia...;/
ja za 2 lata mature i juz sie ucze ;p
Ja jestem w I klasie i już się uczę. Tyle, że nie pod kątem matury, tylko tak ogólnie, na bieżąco. Jak będziesz się uczyć tak ja jak (na bieżąco) i dodatkowo tego czego potrzebujesz to Ci się uda. Nie musisz przez pół roku całkowicie poświęcać się nauce. Relaks i kontakty z ludźmi są równie ważne.
skąd ja to znam. Też tam gdzie mieszkam (tzn. tam gdzie mam rodzinny dom i spędzam wszystkie weekendy, ferie itd.) nie mam znojomych, po prostu nie pasuje do tego towarzystwa i raczej już tak pozostanie. Myślę, że jeśli chcesz tak bardzo, bardzo dostać sie na te studia to zacznij uczyć sie już teraz, bo historia to obszerny dział i nie wiesz co pojawi sie na maturze, więc musisz mieć wszystko w małym paluszku. Poczytaj sobie w internecie jak uczyć sie efektywnie i tak żeby wszystko pamiętać. Mam nadzieję że pomogłam i trzymam kciuki, żebyś śpiewająco zdała maturę i dostała się na swoje wymarzone studia.

PS a na jakie studia chcesz iść?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.