Temat: Małolaty 1995 i 1994!!

Może i nie jest na temat, ale mam do Was pytanie:)
Zbliżają się testy gimnazjalne więc chciałam się zapytac rocznika 1994 (starsze też mogą być) jak Wam poszło???
Ile Pkt miałyście? Co sądzicie o tych testach??

A rocznik 1995 (piszacy w tym roku) jak się czujecie przed testem który już w kwietniu??
Boicie się ich??

Ja jestem z 1995 i chciałam poznać waszą opinie:)

Wątek nie na temat, dlatego w "pogaduszki" dałam:)
ja jestem rocznikiem 93, my jako pierwsi mieliśmy egzamin z angielskiego ;p miałam 38/50 z humana, 27/50 ze ścisłych co było dla mnie zaskoczeniem, bo kompletnie nic nie wiem z matmy i tych innych :d i z angielskiego 41/50 ;p
1994
testy - zazwyczaj są łatwe, nam dali trochę trudniejszy (co rok jest naprzemiennie, więc wam dadzą łatwiejszy :))
ang- 49
mat-przyr  43
human  44
Nie stresuj się nimi ani liceum - w liceum po prostu trzeba przywyknąć do nauki a potem z górki ;) i lepsze towarzystwo jest
mam wrazenie ze co roku testy gimnazjalne sa latwiejsze :P
ja mialam 82 pko ( rocznik 88)
polski 42
matma 40
i z tym wynikiem byłam 3 w szkole ^^
Pasek wagi
rocznik 90
angielskiego nie miałam
humanistyczny- 44
matematyczno-przyrodniczy-41
jak napiszesz to sama stwierdzisz, ze nie ma się czego bac;p
Pasek wagi
w tamtym roku był trudny w porównaniu do poprzednich. I ten też będzie trudny, bo coś tam się pozmieniało, nawet nie wiem co ;p ja jestem 94 i miałam human -43, matma - 39, byłam druga w szkole a średnia miałam 3,6 ;D ;D hehe
a niemiecki 29. ale z niemca to nawet przedstawić się nie umiem dobrze. na teście nie zrozumiłam chyba ani jednego słowa. wyszłąm pierwsza w szkole, zanim siostra skończyła różaniec za nas klepać xD
Hej ja jestem 93 ale szczerze też się bałam testów bo próbne takie trudne były ledwo miałam 60 pkt razem a w gim dobrze się uczyłam:)
A ma tym końcowym?? Wzory z fizyki podane, wszystko jak na ręce było wiadome, nie było się czym stresować. Na chłopski rozum można było wszystko wziąć
Egzamin gimnazjalny to dla mnie zamierzchłe czasy, jednakże wspominam go jako czystą formalność. Pamiętam, że bazowałam na wiedzy którą zdobyłam przez lata i nic się nie uczyłam, a dzień przed samym egzaminem poszłam z moimi koleżankami na miasto. Egzaminy zaliczyłam o ile dobrze pamiętam na ponad połowę z każdej dziedziny. Naprawdę nie ma się czego bać, jeśli uczciwie zarabiałaś oceny dotychczas, na podstawie nauki;)
Pasek wagi

ja jestem 1993

matma-39

polski-39

niemiecki-46

myślałam,że bęzie gorzej, a z polskiego trochę zawaliłam przez głupotę i z matmy też -.-.

no i jak ktoś wsponiał wyżej, nie przejmuj się liceum,bo tam musisz po prostu przywyknąć, do nauki, skoro chcesz się uczyć to nie będzie problemu i zobaczysz jakie się zacznie kombinowanie w liceum :D powodzenia

Pasek wagi
Ja jestem 91 i na gimnazjalnym miała 87 punktów [humanistyczna 46, mat-przyr 41]
Patrzcie... trochę lat już minęło, a ja nadal dobrze pamiętam :D
Kurcze, z tego co widze wszystkie poszłyście do liceów...
U mnie w klasie koleżanki wszystkie tez do liceum idą, a ja jedyna do technikum.
Nie rozumiem zupełnie  c chodzi z liceami, że tak wszystkie do nich idą....;P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.