- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 4
8 stycznia 2011, 09:02
Powiem tak- moja siostra ma problem. Jej studniówka tuż tuż a ona wciąż partnera nie ma.
Wczoraj troszkę pogadałyśmy i wpadła na pomysł by zaprosić kolegę, którego zna z wcześniejszych lat.
Okazało się jednak, że ma dziewczynę. Czy moja siostra powinna spróbować go zaprosić czy jednak dać sobie spokój.
Sama nie wiedziałam co jej odpowiedzieć. Eh, z mojego punktu widzenia studniówka to błahostka, zwykła potańcówka nic więcej. Dla niej- cały świat.
Jakieś sugestie, porady, propozycje?
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
8 stycznia 2011, 09:06
nigdy bym nie zaproponowała facetowi, który jest zajety...lepiej poszukałabym wolnego:)
- Dołączył: 2005-12-24
- Miasto: Marone
- Liczba postów: 2861
8 stycznia 2011, 09:14
Zajętemu facetowi niech nie proponuje, na pewno odmówi, albo będzie miał "jazdy" ze swoją dziewczyną.
Ja bym poszła sama, na pewno nie wszyscy idą z parą.
Można jeszcze rozejrzeć się wśród znajomych, czy kuzynów, na pewno nie zapraszać kogoś z przypadku.
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 316
8 stycznia 2011, 09:28
Studniówka to wielkie wydarzenie.Chyba pierwsza kameralna impreza w życiu. JA swoją miło wspominam ;-) Byłam z chłopakiem, więc nie miałam problemu, ale rozumiem Twoją siostrę. Pewnie większość koleżanek idzie z partnerami.może jest jakiś fajny sąsiad, którego można by zaprosić, albo starszy brat przyjaciółki? Wiesz ostatecznie to nie koniec świata. NA mojej studniówce nie wszystkie koleżanki miały partnerów , a i tak bawiliśmy się razem na parkiecie.
Życzę udanej zabawy.
8 stycznia 2011, 09:37
Zawsze może spróbować go zaprosić - nic nie traci ;).
Ewentualnie niech zaprosi jakiegoś młodszego kolegę ze szkoły.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
8 stycznia 2011, 09:43
Moim zdaniem zdecydowanie NIE.
Ja w każdym razie nie chciałabym by mój facet szedł z inną na taką lub podobną imprezę
8 stycznia 2011, 09:52
Zdecydowanie nie. Dziewczyn a tego chłopaka pomyśli ze siostra chce go odbic jej , lepiej naprawde nie zapraszac;)
8 stycznia 2011, 10:01
Moja siostra też nie mówi o niczym innym. Tylko studniówka i studniówka. Tylko ona ma inny problem: nie wie w co ma się ubrać. Kupiła już z 5 sukienek, ale okazało się, że nie ubierze żadnej z nich i szuka dalej...
8 stycznia 2011, 10:05
Ja na swoją studniówkę poszłam sama. Polecam!!! Nie dość, że wyglądałam najładniej ze wszystkich dziewczyn na sali, każdy chłopak się za mną oglądał to na dodatek nie miałam się z kim pokłócić i popsuć sobie wieczoru, rewelacja!!! Oczywiście bawiłam się fantastycznie :)
Ostatnio spotkałam się z moimi znajomymi z liceum, mój kolega zaczął komplementować moją fryzurę ze studniówki! :P Byłam w szoku, że facet zapamiętał taką rzecz, a od tamtej imprezy minęły trzy lata !
Także szczerze polecam iść samemu
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
8 stycznia 2011, 10:23
W czasach studniowkowych nie mialam chlopaka, tak samo zreszta jak moja przyjaciolka. W koncu ona poszla z moim starszym bratem, a ja z jego kolega i chlopaki przynajmniej sie nie nudzily a my i tak bawilysmy sie w swoim towarzystwie.