- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
8 stycznia 2011, 01:57
widze, ze nie tylko ja siedze przed kompem... moze ktos ma ochote pogadac?
8 stycznia 2011, 02:30
kitia czyli gruchą jestes tak jak ja :)
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
8 stycznia 2011, 02:31
> >Tak to ja..w pasie nie jestem
> gruba...wszystko mam w tylku i w udach!Wiem ze
> wazac 61,5 kg przy wzroscie 167cm nie mam co
> narzekac ale jakos nie zaciekawie sie tak
> czuje....
no ale moja droga dobrze juz wygladasz....a ze wiele ci nie zostalo....to glowa do gory...w podobnym kierunku zmierzamy aczkolwiek ja mam 169 i poczatkowo chcialam do 60 zejsc....ale ze latwo poszlo to obnizam max do 55....
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
8 stycznia 2011, 02:33
Grucha grucha ze mnie...Najbardziej to mnie uda i tylek denerwuja...no i oczywiscie nie mam wogole miesni..bo ja len jestem i mi sie cwiczyc nie chce
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
8 stycznia 2011, 02:34
dziewczyny...jakie palny ambitne na jutro? macie jakies.... bo ja wolowine musze zrobic.... o ile sie uda hahah
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
8 stycznia 2011, 02:36
kitia... rob jakies cwiczonka moze w domu... albo zmotywuj jakas kumpele...basen, silownia razem....zawsze we dwojke razniej;]
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
8 stycznia 2011, 02:36
Moje plany na jutro..nauka..
Juz nie daje rady!!Non stop przed ksiazka...Zero ruchu..i ciagle gladna..a na dodatek nad pizzeria mieszkam to mi zapachy do domu wchodza..
8 stycznia 2011, 02:37
Zgłasza się kolejna grucha
Choć nie do końca jestem typową gruszką, bo mam nadprogramowe sadełko na brzuchu (a coś mi świta, że gruszki raczej mają wąską talię).
8 stycznia 2011, 02:37
mi się jakies tam delikatne mięśnie udało wychodować :D najgorzej z łydkami mam, no tu juz mięśni aż za dużo...
moje plany na jutro są takie: spanie do 13... a potem sie zobaczy :P
- Dołączył: 2010-12-24
- Miasto:
- Liczba postów: 544
8 stycznia 2011, 02:37
lo matko.... pizzerie pod soba miec...to juz przegiecie...dobrze, ze ja na zadupiu mieszkam i do mista daleko;]
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Fc
- Liczba postów: 6053
8 stycznia 2011, 02:38
> kitia... rob jakies cwiczonka moze w domu... albo
> zmotywuj jakas kumpele...basen, silownia
> razem....zawsze we dwojke razniej;]
Po sesji myslalam zeby zapisac sie na silownie..tylko tutaj we wloszech ona kosztuje majatek!!!wiec chyba bede musiala sie jakos sama zorganizowac