Temat: teraz jest 128 osob na forum.... zapraszam na pogaduchy

widze, ze nie tylko ja siedze przed kompem... moze ktos ma ochote pogadac?
NotMyself  rzeczywiscie wloski jest pieknym jezykiem a Wlochy pieknym krajem...a o kuchni wloskiej to juz nawet nie wspominam!!;)mniamm
Tylko czasami spotykam sie z rasizmem..teraz juz moze troche mniej, bo juz nikt sie nie orientuje ze nie jestem wloszka ale wczesniej strasznie mi to przeszkadzalo..
A co do nauki wloskiego..sluze pomoca!;)
 Neka slycham namietnie i
> jego piosenki sobie tlumacze na ang a z ang na
> pl:).Na tym konczy sie moja znajomosc wloskiego


lo matko brawo za checi:)
to jak sie z facetem bedziemy wybierac do wloch to uderzam na korepetycje do ciebie:~)
> a co do wloskiego...ciezko sie nauczyc? ile ci
> zajelo by komunikowac sie z ludzmi?

Nie nie jest ciezki..Ja przyjechalam do Wloch w lipcu a we wrzesniu poszlam do liceum..wiec bylam zmuszona sie nauczyc..a przebywajac ciagle z wlochami latwo mi to przyszlo..To ze sie tu ucze pomoglo mi w tym ze mowie poprawnie pod wzgledem gramatyki..
Jezyk jest melodyjny wiec wpada w ucho...

Pamietam nazwye campingu Clahtoll Beach albo cos w tym stylu,to bylo w poblizu Old Man of Stoer-skala,wyrasta z morza,moj szef z kolega tam sie wspinali charytatywnie:)

Ja rzucam w kwietniu....mam nadzieje ze mi dadza troche wspomagaczy z NHS-u

>  Neka slycham namietnie i> jego piosenki sobie
> tlumacze na ang a z ang na> pl:).Na tym konczy sie
> moja znajomosc wloskiegolo matko brawo za checi:)

Jak chcesz zebym Ci jakies piosenki przetlumaczyla, to bez problemu..
..Jezyk jest melodyjny wiec wpada w ucho...


az milo:) achhhh..... ja tam talentow do jezykow nie mam.... obecnie siedze w collegu jezykowym zamiast konczyc studia;]

Jest melodyjny-wlasnie-dlatego nawet jesli ktos popelnia bledy to sie to tak nie rzuca.Mam paru znajomych wlochow i biednych mecze non stop:) Jak dla mnie najpiekniejszy jezyk na swiecie:)

Rasizm jest wszedzie.Pierwsze co uslyszalam w mojej pierwszej robocie w Uk-You are polsh u can polish my floor...pfff...

 Ja rzucam w
> kwietniu....mam nadzieje ze mi dadza troche
> wspomagaczy z NHS-u

zycze powodzenia:) ale dlaczego dopiero w kiwietniu...
A ja  w Polsce z angielskiego i niemieckiego same 2 mialam...a wloskiego sie nauczylam bo musialam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.