- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lutego 2015, 12:58
nie wiem jak to jest ale kobiety chyba mnie nie lubia :( mam tylko 4 koleżanki a reszta jakoś kobiet mnie nie lubi sama nie wiem czemu staram się być miła uśmiechnięta ( nawet jak mi źle ) pomagać gdy jest taka potrzeba miałyście kiedyś tak ze nie lubilyscie kogoś od tak sobie ?? ( czasem wydaje mi się ze to zazdrość tzn kiedyś tak było ale teraz nie wiem już sama...jaka jest tego przyczyna
5 lutego 2015, 13:12
Jasne, że miałam tak, że nie lubiłam kogoś od tak sobie. ;D Jest mnóstwo cech, które sprawiają, że już po pierwszych chwilach nie masz ochoty poznawać kogoś bliżej. ;)
5 lutego 2015, 13:13
Jesteś podświadomie wrogo nastawiona do kobiet lub uważasz je za rywalki, dlatego masz wrażenie, ze Cie nie lubia, lub odpychasz je rzeczywiście. W każdym razie opis Twój brzmi na projekcje. Jak wyglądały Twoje stosunki z matka?
Zdrowa psychika potrafi nawiązywać piekne przyjaźnie zarówno z mężczyznami jak i z kobietami. My kobiety - dla komfortu i równowagi psychicznej - potrzebujemy zwłaszcza kobiet ;) obojętnie czy to matki, ciotki czy sąsiadki.
5 lutego 2015, 13:16
Nie lubią to za mocno słowo, ale mam bardzo mało koleżanek (nie wiem z czego to wynika). Co do zasady lepiej dogaduję się z mężczyznami (chyba głównie za sprawą wspólnych zainteresowań).
"(...)miałyście kiedyś tak ze nie lubilyscie kogoś od tak sobie ??"
Niestety tak, ale staram się nie zniechęcać do ludzi bezpodstawnie.
5 lutego 2015, 13:21
Od tak sobie to nie lubię ponad 90 % ludzi, których znam i nie potrafię tylko jeszcze wybadać czy to oni mnie znielubili , a ja się im rewanżuję, czy po prostu nie lubię sama z siebie i już.
Edytowany przez Kingyo 5 lutego 2015, 13:22
5 lutego 2015, 13:24
Ja mam trudności by z dziewczynami się dogadać, zdecydowanie lepiej mi idzie z mężczyznami. Co do pytania to ja często mam, że kogoś nie lubię od pierwszej chwili, zazwyczaj po prostu wywrze na mnie złe wrażenie, czy to zachowaniem, wyglądem, sposobem bycia, raczej nie zmieniam zdania co do takiej osoby. Ale są też takie które lubię od razu.
5 lutego 2015, 13:30
mam 2 siostry które kocham i jesteśmy jak przyjaciółki z mama dogaduje się rewelacyjne co do mężczyzn no właśnie z nimi najlepiej mi się dogaduje i nie jestem nastawiona negatywnie do kobiet ale bardzo dużo spotykam nie uczciwych albo bardzo zazdrosny :/
5 lutego 2015, 13:38
mam kuzyna, który, gdy przyprowadzi kilka lat temu swoja dziewczynę, to żadna z wielu kuzynek nie polubiła jej. dosłownie żadna oprócz mnie. nie wiem dlaczego bo dziewczyna jest naprawdę fajna, ale zraziła od początku do siebie wszystkie dziewczyny w rodzinie. Żeby nie było, nie jest jakąś pięknością by ktoś mógł byc o nią zazdrosny. Może po prostu jest bardzo szczerza i wprost mówi co myśli, choć nigdy w chamski sposób.
5 lutego 2015, 13:48
moze to Ty traktujesz inne kobiety jako 'konkurencje' ...stwierdzam to po tym stwierdzeniu "zadroszcza mi" -to taki akt obrony ze Twojej strony, moze nie czujesz sie pewnie sama ze sobą i nie potrafisz otworzyc sie na prawdziwa przyjaz z kobietą, bez porownan "ktora ladniejsza, fajniejsza" itp..
5 lutego 2015, 14:25
moze to Ty traktujesz inne kobiety jako 'konkurencje' ...stwierdzam to po tym stwierdzeniu "zadroszcza mi" -to taki akt obrony ze Twojej strony, moze nie czujesz sie pewnie sama ze sobą i nie potrafisz otworzyc sie na prawdziwa przyjaz z kobietą, bez porownan "ktora ladniejsza, fajniejsza" itp..
hehe nie nigdy nie uważałam się za brzydula :) niegdy też nie płakałam nad swoją figura napisałam tak bo miałam przyjaciółkę bardzo zakompleksiona i zawsze się do mnie porownywala co gorsza jej babcia tez :/ przez co później miałam "jazdy" przez nią mojej 2 koleżanki mama to samo " a. (Ja) zaręczyny się a ty ?? " albo że mój mąż założył firmę i nawet dobrze się rozkręca no i takich przykładów mam multum ( bardzo mnie lubią osoby 40+)
tak jak wspominałam mam 4 koleżanki przyjaciółki z którymi nigdy nie było problemu ale nie wiem czemu reszta dziewczyn mało mnie lubi. Nie wiem czy to może być powód ale kiedyś usłyszałam ze widać po mnie ze podbrodka nigdy nie obnize . :/