Temat: staż w starostwie lub innym urzędzie.

Witajcie Kochane! Zostałam skierowana z PUP na staż w starostwie powiatowym, jutro jest mój pierwszy dzień i trochę mam stracha. Możecie podzielić się wrażeniami jak wyglądał Wasz pierwszy dzień stażu? Aa i dostarczałyście może zaświadczenie o niekaralności?

O ile wiem wszystkie państwowe instytucje i urzędy wymagają takiego zaświadczenia o niekaralności, normalka.

Grubcio-Przesmiewca napisał(a):

O ile wiem wszystkie państwowe instytucje i urzędy wymagają takiego zaświadczenia o niekaralności, normalka.

w przypadku podpisania umowy o prace moze i tak ale na staz nie potrzeba  !

miałam staz w urzedzie , 1 dzien wiadomo stres :D dostałam od opiekuna info czym zajmuje sie wydzial i takie tam 

ogolnie było miło i sympatycznie tyle ze niezawiele człowiek robił i sie nauczył ( wg mnie troche za duzy przerosty zatrudnienia był w tym dziale co ja byłam ale córka pana radnego musi gdzies robic nie:p

zycze powodzenia nie stresuj sie bedzie git:)

michalina20144 napisał(a):

Grubcio-Przesmiewca napisał(a):

O ile wiem wszystkie państwowe instytucje i urzędy wymagają takiego zaświadczenia o niekaralności, normalka.
w przypadku podpisania umowy o prace moze i tak ale na staz nie potrzeba  !miałam staz w urzedzie , 1 dzien wiadomo stres  dostałam od opiekuna info czym zajmuje sie wydzial i takie tam ogolnie było miło i sympatycznie tyle ze niezawiele człowiek robił i sie nauczył ( wg mnie troche za duzy przerosty zatrudnienia był w tym dziale co ja byłam ale córka pana radnego musi gdzies robic nie ) zycze powodzenia nie stresuj sie bedzie git

Dziękuje bardzo Michalina:) Uff całe szczęście, że nie jest potrzebne to zaświadczenie bo trochę się martwiłam, że pierwszy dzień i już czegoś zapomniałam:/

michalina20144 napisał(a):

Grubcio-Przesmiewca napisał(a):

O ile wiem wszystkie państwowe instytucje i urzędy wymagają takiego zaświadczenia o niekaralności, normalka.
w przypadku podpisania umowy o prace moze i tak ale na staz nie potrzeba  !miałam staz w urzedzie , 1 dzien wiadomo stres  dostałam od opiekuna info czym zajmuje sie wydzial i takie tam ogolnie było miło i sympatycznie tyle ze niezawiele człowiek robił i sie nauczył ( wg mnie troche za duzy przerosty zatrudnienia był w tym dziale co ja byłam ale córka pana radnego musi gdzies robic nie ) zycze powodzenia nie stresuj sie bedzie git

Hehe u mnie podobnie, w Urzędzie Gminy byłam na stażu. Zaświadczenia na staż nie trzeba. Też było miło i okej, pierwszy dzień stres, tydzień też lekki stresik, ale potem to już luz. Też niestety aż tak wiele się nie narobiłam, co za tym idzie też nie nauczyłam. No i pracodawcy myślą podobnie, niestety po ponad półrocznym stażu i tak poszłam do pracy co centrum handlowego, bo do biur nie chcieli :(

Pasek wagi

Było miło, dziewczyny wyznaczały mi zajęcia, z czasem ja opiekowałam się nowymi stażystami, a ostatecznie dostałam pracę (po roku stażu), ja akurat miałam niezły zapieprz w wydziale do którego trafiłam, ale to dlatego, że mieli duże braki kadrowe. zaświadczenie o niekaralności mój urząd załatwiał we własnym zakresie, ale dopiero jak mnie zatrudniono.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.