Temat: Schudłam 20kg

Witajcie, dawno mnie tu nie było, bo wiele wydarzyło się w moim życiu. W ciągu niespełna roku schudłam 20 kg, a teraz już nawet pewnie ponad, bo nadal chudnę. Wierzę, że to dzięki Nowennie Pompejańskiej. Modliłam się około 2 miesięcy, bo tyle ona trwa, około 2 godzin dziennie o to żeby schudnąć. No i schudłam 20 kg a waga wciąż leci (marzyłam żeby ważyć 65-70kg przy 172cm -jeszcze tyle nie mam, ale widzę że wciąż chudnę). W maksimum swojej otyłości warzyłam ok. 106 kg, teraz mam poniżej 86kg. Wiem, że powinnam zrobić zdjęcia porównawcze żeby było widać efekty i może poproszę męża żeby mi zrobił to wrzucę. W każdym bądź razie, ja jestem bardzo zadowolona, a głodna wcale też nie chodzę jak to było w przypadku tych wszystkich diet które na sobie próbowałam (śródziemnomorska, kapuściana, australijska - ale już nie pamiętam nazwy). Pozdrawiam wszystkich. Ania

Matyliano napisał(a):

uwielbiam ten spam o Nowennie...  co jakiś czas wyskakuje tu z tym, jakaś nawiedzona . chyba że zamiast jedzenia klepałaś zdrowaśki swego czasu nie dało się przeczytać żadnego ambitnego artykułu na pudelku, bez czytania komentarzy o Nowennie P.

i  tak się właśnie prezentuje  brak szacunku dla wiary innych ludzi

to, ze jest praktykująca katoliczka to znaczy, że jest nawiedzona?

proszę Cie pomyśl dwa razy, zanim obrazisz poglądy innego człowieka

zacytujcie proszę, gdzie autorka napisała, ze nie jadła, ze nie ćwiczyła, bo ja nic takiego w jej tekście nie wyczytałam, 

no ale lepiej jest pluć jadem niż czytać ze zrozumieniem lub chociaż próbować uszanować czyjeś wyznanie

Pasek wagi

LegendMessi2015 napisał(a):

Chodzi o to że wiara w Boga dodawała jej sił. No tak ale przecież dziś ludzie nie wiedzą czym jest wiara.. to coś na czym można się oprzeć gdy wszystko runie. Ja też dużo zawdzięczam modlitwie. Dzięki niej się nie poddawałam w treningach i diecie. Efekt: -34 kg. Pozdrawiam ateistów :)

Pozwól, że przyłącze się do pozdrowień :)

Pasek wagi

LegendMessi2015 napisał(a):

Chodzi o to że wiara w Boga dodawała jej sił. No tak ale przecież dziś ludzie nie wiedzą czym jest wiara.. to coś na czym można się oprzeć gdy wszystko runie. Ja też dużo zawdzięczam modlitwie. Dzięki niej się nie poddawałam w treningach i diecie. Efekt: -34 kg. Pozdrawiam ateistów :)
Nowa w internetach? Akurat nowenna pompejańska to spam, postrach wszelakich stron i portali. 

Karmilka napisał(a):

Dawaj tę Nowennę, bo właśnie mam zamiar zjeść całą, dużą pizzę, popić colą, a potem jeszcze dwie tabliczki czekolady do tego dołożyć.Myślę, że jak się z wiarą pomodlę, to i tak schudnę.Matka boska ręką odejmie.

Heheheheehe ale się śmieję i nie mogę przestać, fanie to napisałś...hehehehehehehhehehehe (smiech)

Pasek wagi

aneczka1710 napisał(a):

Witajcie, dawno mnie tu nie było, bo wiele wydarzyło się w moim życiu. W ciągu niespełna roku schudłam 20 kg, a teraz już nawet pewnie ponad, bo nadal chudnę. Wierzę, że to dzięki Nowennie Pompejańskiej. Modliłam się około 2 miesięcy, bo tyle ona trwa, około 2 godzin dziennie o to żeby schudnąć. No i schudłam 20 kg a waga wciąż leci (marzyłam żeby ważyć 65-70kg przy 172cm -jeszcze tyle nie mam, ale widzę że wciąż chudnę). W maksimum swojej otyłości warzyłam ok. 106 kg, teraz mam poniżej 86kg. Wiem, że powinnam zrobić zdjęcia porównawcze żeby było widać efekty i może poproszę męża żeby mi zrobił to wrzucę. W każdym bądź razie, ja jestem bardzo zadowolona, a głodna wcale też nie chodzę jak to było w przypadku tych wszystkich diet które na sobie próbowałam (śródziemnomorska, kapuściana, australijska - ale już nie pamiętam nazwy). Pozdrawiam wszystkich. Ania

Czyli co?

Ja również schudnę bez żadnych wyrzeczeń, bez zbędnych diet, bez ciężkich katujących ćwiczeń, wystarczy że będę odprawiać Nowenne Pompejańską i skutecznie schudnę 30kg?

Wiesz co to podaj mi przepis, składniki, harmonogram iiii instrukcję to przekażę u siebie braciom kapucynom i zaproponuje im aby przez te dwa miesiące jak trwa modlitwa odprawiali ją hurtem dla no sporo osób które znam a są otyłe, wiesz niech skorzystają też inni a co się będą szczypać. Może by Kapucyni tą modlitwę Nowennne Pompejańską odprawiali na Sumie tylko że w ekspresowym tempie wiesz zamienić 2h na max 20 minut, bo wiesz reszta mszy musi być, kazanie, komunia itp... Wiesz 2h klęczenia u mnie nie ma takiej opcji, nie przejdzie, wiesz reumatyzm, wodogłowie, bezgłowie - do tych co są na wiecznej bani, u mnie babcia by schudła a u niej starość nie radość. A mam też ciotkę która jak by mogła to na księdza by usiadła aby łask doznać. A co do tego westchnienia, to trzeba głośno wzdychnąć czy cicho, bo u mnie w Kościele odbija się echo i ci którzy nie przyjdą na mszę bądź będą w pobliżu Kościoła gdzie jest bar, sklep no i Siostry Służebniczki

Moje modlitwy, zanoszone w kierunku Opatrzności, maszerują koleinami, wyżłobionymi przez modlitewny upór i nieustępliwość. Pan Bóg nadstawia ucha na ludzkie modlitwy, jeśli są dostatecznie uporczywe, kołują i brzęczą nad Jego dobrotliwym obliczem, podobne do natrętnego owada. Podoba się Stwórcy nasza ludzka wytrwałość i silna wiara, nadzieja, czasami wbrew obiektywnym przesłankom.

Pasek wagi

Valkyriaa napisał(a):

Ona schudła bo w modlitwie odnajdywała swoją wewnętrzną siłę i to jej dawało motywacje, serio jesteście aż tak ograniczone że nie wpadło wam to do głowy że każdy czerpie z czegoś innego swoją siłę? Ktoś może się naglądać fit inspiracji a ktoś inny woli się pomodlić i poprosić Boga o siłę woli w odchudzaniu
 (puchar)

czyli klik w nowenne i mam wirusa??? haha Boże widzisz i nie grzmisz!!!!

LEJE :D hahaha tak dawno nie widziałam spamu o nowennie, przyznaję, że ten chyba najzabaawniejszy ever :D

Jestem pastafarianką i odprawiam nowennę Latającego Potwora Spaghetti na schudnięcie. Polega to na tym, że jem pełnoziarnisty makaron z dodatkiem białka i tłuszczu w odpowiednich proporcjach i dziennie kalorii pomiędzy PPM i CPM, do tego ku chwale Jego Makaronowości uprawiam sport. Zamiast modlić się dwie godziny dziennie, pływam, jeżdżę na rowerze, chodzę na kijach, biegam na nartach, ćwiczę siłowo  - i też chudnę, Pozdrawiam wyznawców wszystkich innych religii i tych co żadnej nie wyznają:)

Ramen.

kenna.joanna napisał(a):

Jestem pastafarianką i odprawiam nowennę Latającego Potwora Spaghetti na schudnięcie. Polega to na tym, że jem pełnoziarnisty makaron z dodatkiem białka i tłuszczu w odpowiednich proporcjach i dziennie kalorii pomiędzy PPM i CPM, do tego ku chwale Jego Makaronowości uprawiam sport. Zamiast modlić się dwie godziny dziennie, pływam, jeżdżę na rowerze, chodzę na kijach, biegam na nartach, ćwiczę siłowo  - i też chudnę, Pozdrawiam wyznawców wszystkich innych religii i tych co żadnej nie wyznają:)Ramen.

Ramen <3

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.