Temat: Dredy.

Ogólnie podobają mi się, chociaż "na żywym człowieku" dużo zależy od stylu osoby noszącej taką fryzurę. Sama chciałam mieć kiedyś dredy, ale to duża ekstrawagancja na którą niebardzo mogę sobie już pozwolić :D

Mnie obrzydzają, uważam za niehigieniczne i nieładne. Kojarzą mi się z zabiedzonymi psami z różnych interwencji na Animal Planet. No ale co kto lubi.

Jak ci sie podobaja to sobie rob ale mi by bylo szkoda wlosow :-) 

Miałam dredy przez półtora roku - rozplątałam je tylko dlatego, że nie chciało mi się poświęcać tyle czasu na ich pielęgnację.

Jak słyszę opinie, że to bieda, brud itd to mi się nóż w kieszeni otwiera ;) Jak ktoś jest niechlujem i brudasem to zwykłych włosów też nie myje i nie przeszkadza mu chodzenie z tłuszczem na głowie. Dredy również trzeba pielęgnować - regularnie je dokręcać (ja niestety mam gęste i szybko rosnące włosy, więc jak kończyłam dokręcać sama sobie te moje 90 dredów to już w niektórych miejscach trzeba było od nowa :P), myje się je tak samo jak zwykłe włosy tylko schną dużo dłużej...

Mi się podobają :) Oczywiście jak są zadbane a na pewno wymaga to sporej pracy :)

Mój brat ma i fajnie wygląda. U facetów mi się podobają, u kobiet raczej nie, chyba ze po prostu nie spotkalam jeszcze dziewczyny której faktycznie by pasowały.

To jest jedna z narpawdę nielicznych rzeczy, która mnie obrzydza...Ale dredy kojarzą mi się z brudem i smrodem. Wiem, że zwolenniecy dredów tak nie myślą... ale nic nie poradzę, że mnie na widok długich dredów trzącha brrrr :-D

Dla mnie również ohyda..

ani ziębią ani grzeją. Jak bylam mala to mi się podobaly