5 stycznia 2011, 15:13
mieszkam juz doc dlugo w niemczech,i ciagle obserwuje rodakow,tych co poznalam zalili sie ze siedza sami ,nudza sie nie maja z kim porozmawiac ajak dochodzilo do spotkania smieszne wykrety.czy my bedac na obczyznie boimy sie konkurencji czy to co innego ,nie rozumiem tego.
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
5 stycznia 2011, 15:25
hehe znam to, ja mam tylko kilku znajomych polakow, wiekszosc to lokalni:)
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:40
niemycy sa rozrywkowi ale panuija tu pewne zasady ...lacza sie w grupach a po za nimi sie nie spotykaja nie ma tu czegos takiego jak zapraszanie sie na kawe ....wiekszosc z nich jest tez samotna i wiekszosc czasu spedza w domach
5 stycznia 2011, 15:45
i tu sie nie zgadzam mam znajomych niemcow ,czesto ie spotykamy na kawie i ciachu,ale i tak brak pogawedek po polsku o tym co nas laczy i dzieli
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:46
a dlaczego placyy tak sie zachowuja ....nie wiem ...znam kilku i oprocz czesc nic nas nie laczy ....ale nie wydaje mi sie ze to konkurencja ...ja po prostu mam swoje zycie a oni swoje ...ja jestem babcia a oni wychodwuja dzieci , mamy inne problemy ..po 2 to ludzie sa w innym kraju ale nie dokonca czuja sie tu swoja mimo iz czesto zapewniaja ze im tu lepiej a przeciez w zyciu nie chodzi tylko o dobro materialne , trzeba tez przestawic sie na to zycie w tym kraju a to nie kazdy potraafi
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:47
dlatego po polsku to ja gadam na vitali
5 stycznia 2011, 15:51
po polsku to ja rozmawiam z mezem i cora ,ale brakuje mi znajomych,ani tu ich nie mam ani w polsce.
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:53
hym no i tu chyba problem jest ...co na s laczy co nas dzieli ....po co to komu ...trzeba brac ludzi jakim sa a nie taklimi jakbysmy chcieli aby oni byli ...w kazdym obcym kraju dla obcokrajowaca ...jesli jestem gdzies to albo sie dostosowuje do tego kraju albo nie ..wiadomo ze czlowiek czuje sie polakiem wszedzie ...i wiadomo ze w innym kraju cos nam sie podoba a co nie ..zreszta nawet jako polak tez czlowiek sie nie wszystko podoba co w polsce jest ...ale nigdy nie jest tak ze wszedzie wszystko jest zle ...po 2 jesli mi sie w niemczech nie podoba to po co tu siedze ...nie musze przeciez
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:54
a to mi przykro ze nie masz znajomych ..hym to zacznij poznawac nowych znajomych ...ze znajomosci rodza sie przyjaznie
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 stycznia 2011, 15:56
a moze ty mieszkasz w mo0jej wsi ...to sie poznamy ...tu slyszy sie duzo polakow i wiem ze duzo tu m,ieszka ale jakos nikt nie chce sie ujawnic i nie widac ich na imprezach we wsi , na festynie majowym , na festynie swiatecznym