Temat: niepotrzebne rzeczy, ubrania, co z nimi zrobić? :)

Cześć wszystkim :) Niedawno robiłam porządki w szafie i postanowiłam pozbyć się rzeczy, których od dawna nie noszę, powiem szczerze że zebrało się tego trochę, i kompletnie nie wiem co z nimi zrobić... 

Kiedyś zostawiłam parę ubrań w pojemniku na używaną odzież. Słyszałam, że ktoś robi na tym niezły biznes i niekoniecznie rzeczy te trafiają do potrzebujących... Mam 17 lat i jeszcze nie zarabiam na siebie, a pieniądze zawsze się przydadzą i jeszcze nie tak dawno zanosiłam rzeczy do komisu. Zarobiłam parę groszy, ale wiadomo, nie zawsze wszystko uda się sprzedać. I nie pozbyłam się wszystkich rzeczy. Byłam tam już tyle razy... :) Pewnie właścicielka ma mnie już dosyć. 

te kontenery na używane ubrania już kilka lat temu przestały być caritasu a przejęły je prywatne firmy, które na tym zarabiają więc na pewno nie trafia to do potrzebujących. możesz wystawić na olx, szafie itd

Jeśli chcesz zarobić to najlepiej sprzedać na allegro czy olx. Ewentualnie jeśli znasz kogoś potrzebującego to możesz podarować, albo zanieść do jakiejś legalnie działającej organizacji? Bo niestety w te kontenery i zbiórki odzieży na ulicach to ja też nie wierzę.

próbowałam na kupsprzedaj.pl i na olx, ale nic z tego nie wyszło... Niektórzy albo się rozmyślali, albo w ogóle nie zaobserwowali mojego ogłoszenia.

kiedys na sprzedaży na allegro zarabiałam dośc dobrze(tzn. za sprzedaz np: 10 blzuek letnich zarabiałam ok.200zł) teraz naparwde trudno sprzedać używane ciuchy. Ja czasem sprzedaje za 1zł byleby tylko sie pozbyć, ale przynajmniej ktoś je nosi.

Ja większość rzeczy oddaję do domu dziecka :) takiego gdzie są dzieci do 18 roku życia. Chociaż wiadomo, że na niektórych, czasami chcę zarobić i wystawiam na jakieś allegro.

Jeśli chcesz zarobić, to chyba zostaje tylko allegro, olx, szafa, czasami są też takie grupy na facebooku, gdzie ludzie zamieszczają zdjęcia różnych przedmiotów (w tym ciuchów) i sprzedają między sobą - zwykle te grupy noszą nazwy kupię - sprzedam 'nazwa miasta'. Ja niepotrzebne rzeczy kładę koło śmietnika, w widocznym miejscu - zwykle góra po 2 godzinach znikają, więc wierzę, że ktoś potrzebujący je sobie wziął. Do kontenerów na ubrania nie wrzucam, bo nie wiem, co się z tymi kontenerami potem dzieje, słyszałam, że ciuchy z nich są sprzedawane do lumpeksów itp., więc wolę postawić reklamówkę tak, by ktoś bezdomny mógł ją po prostu wziąć. Podobnie przy śmietniku stawiam niepotrzebne lub zepsute sprzęty domowe, jakieś drobne meble czy elementy wyposażenia - też od razu znikają :) 

Dziewczyny, ponoć jest tak, że transakcje dokonywane poprzez serwis (olx.pl) polegają na odbiorze osobistym. Chyba wolę to załatwić przez pocztę... Przepraszam, kompletnie się na tym nie znam. Co powinnam zrobić?

Ja próbowałam na olx - parę rzeczy się udało sprzedać, ale były to markowe rzeczy - typu Dorothy Perkins itp.

Z ciuchami, które mi zalegały w szafie od daaawna, a nie były jakoś szczególnie markowe, ale w dobrym stanie, to robiłam dwie rzeczy:

1) zamawiałam odbiór odzieży od jakiejś firmy która zajmowała się tym w okolicy (za darmo)

2) skontaktowałam się z Domem Samotnej Matki w mojej okolicy i zawiozłam tam rzeczy. Tutaj one faktycznie przebierają sobie te rzeczy i zostawiają te, co im się podobają. A resztę oddają do Caritasu. Więc jakoś to i tak krąży, ale ja mam problem z głowy ;) Z tym że trzeba było samej zawieźć.

Pasek wagi

_lucy napisał(a):

Dziewczyny, ponoć jest tak, że transakcje dokonywane poprzez serwis (olx.pl) polegają na odbiorze osobistym. Chyba wolę to załatwić przez pocztę... Przepraszam, kompletnie się na tym nie znam. Co powinnam zrobić?

Kilka rzeczy udało mi sie wysłać pocztą na olx. W opisie napisałam że tylko wysyłka, odbiór osobisty nie mozliwy. Choć i tak mnóstwo pytań było dlaczego

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.