4 stycznia 2011, 18:18
Idę na studniówkę z moim chłopakiem jako osoba towarzysząca. Zostały jeszcze 3 tygodnie.
Próby do poloneza mają tylko Oni.. choć jak narazie żadna się jeszcze nie odbyła.
I mam trochę obawy, że coś zawalę tańcząc tak na żywca..
A jak to było u Was?
Myślałam, aby coś poćwiczyć z Nim w domu, ale jak już pisałam nie mieli jeszcze żadnej próby... I coraz bardziej się stresuję.
Może to głupie, ale na samą myśl boli mnie brzuch:P Nie wiem czemu aż tak, ale skąd mam wiedzieć jak to wszystko wygląda skoro moja studniówka dopiero za dwa lata?
Edytowany przez netka93 4 stycznia 2011, 18:29
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
4 stycznia 2011, 19:27
U nas w szkole tańczyli poloneza ale dobierali sobie partnerów spośród klas:) Osoby towarzyszące tylko obserwowały xD
4 stycznia 2011, 19:33
będzie próba, ale tylko ich szkoły:) a tam by musieli tańczyć w parach męsko-męskich
bo to mechanik:D
4 stycznia 2011, 19:45
u mnie na studniówce był polonez pokazowy, gdzie kilka par tańczyło i miało próby, a później polonez wszystkich roczników gdzie prób nie mieliśmy. prowadziły osoby tańczące pokazowego w parach z nauczycielami, a my szliśmy za nimi. a mimo to był to niewypał ;d nie wiem jak to ma być u Ciebie :)
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
4 stycznia 2011, 20:04
Ja miałam próby od listopada:D A mój partner był kompletnie zielony, tak jak większość osoób towarzyszących. Mimo tego wyszło dość fajnie. Niedociągnięcia są widoczne na filmiku, ale co z tego?:) osoby wyćwiczone nadrabiały. Niektórym na szczęście słon nie nadepnął na ucho i było ok:P Nie przejmuj się niczym. Wystarczy naśladować resztę no i wsłuchać się w takt muzyki. I nie zginaj kolan w przeraźliwie sztywny sposób. Uśmiechaj się!